Wpis z mikrobloga

Pierwszy związek z różową może dosłownie zabić przegrywa który nie miał żadnych doświadczeń na polu matrymonialnym do wieku 21 lat.

Pierwsze, bardziej poważne doświadczenia emocjonalne w relacjach damsko-męskich zazwyczaj pojawiają się w okresie licealnym. Wtedy dochodzi do pierwszych związków, pocałunków, stosunków. Takie pary nie patrzą na status materialny i dobierają się pod względem wyglądu i dynamiczności. Te miłości są zazwyczaj bardzo romantyczne i niematerialistyczne bo żadna ze stron nie ma swojego dochodu.
Nazywamy to nastoletnią miłością. Przegryw nie doświadczył nigdy romantycznej miłości i tak naprawdę w głębi serca pragnie tego przytulania, chodzenia za rękę, patrzenia na zachód słońca, uśmiechu dziewczyny gdy dostaje ona polnego kwiatka. Dodatkowo taki człowiek chce już stałego związku który nie będzie trwał paru miesięcy czy roku.

Dlatego gdy w końcu udaje mu się wejść w jakiś związek próbuje to zrealizować. Jednakże kobiety w wieku 21+ już są po tej fazie romantycznych związków. W miejsce tej bezinteresowności i nastawienia na wygląd wkradło się zepsucie i materializm. Taka kobieta po studenckiej karuzeli nie będzie chciała spędzać czasu w taki sposób i brak zasobów spowoduje prędzej czy później odejście.
W wieku nastoletnim rozpad związków to chleb powszedni i nastolatki są na nie uodpornione. A w wieku np 25 lat rozpad 1 związku może być dla delikwenta czymś bardzo łamiącym i w konsekwencji prowadzić na sznur.

#przegryw #depresja #blackpill
  • 36
@scotieb: mam 33 lata i związek "romantyczny" oraz "niematerialny". Pierwsze właśnie z gimby/licbazy są najbardziej #!$%@? bo tam niedojrzałość zrobi obu strom więcej krzywd niż późniejsze ogarnięcie. Mi przynajmniej właśnie te pierwsze najbardziej zryły beret im dalej tym lepiej a nie gorzej.