Aktywne Wpisy
peter-sobieraj +45
Od 2 lat choruje, i żaden lekarz nie jest w stanie zdjagnozować co mi dolega (wiekszosc nawet nie próbuje).
Może ktoś z was bedzie widział co mi dolega.
Straciłem zdolność myślenia. Byłe programistą z pasją, a teraz nie potrafie napisać najprostrzych rzeczy.
Mam problem żeby połaczyć 2 fakty w wniosek.
Mam problem z pamięcią. Podczas testu u psychologa okazalo sie ze nie jestem w stanie przez minute zapamiętać 3 prostych figór geometrycznych.
Może ktoś z was bedzie widział co mi dolega.
Straciłem zdolność myślenia. Byłe programistą z pasją, a teraz nie potrafie napisać najprostrzych rzeczy.
Mam problem żeby połaczyć 2 fakty w wniosek.
Mam problem z pamięcią. Podczas testu u psychologa okazalo sie ze nie jestem w stanie przez minute zapamiętać 3 prostych figór geometrycznych.
darknightttt +7
Wczoraj dostałem dużo feedbacku odnośnie tego, że prawdopodobnie w moim wypadku jest jeszcze możliwe pójście na medycynę, co więcej być może za darmo, co by było super. Na pewno doczytam odpowiednie przepisy prawne.
Po hiperentuzjaźmie i przemyśleniu tego jednak na spokojnie, przyznam, że muszę się pohamować. Nie mam jakichś gigantycznych braków w wiedzy, które uniemożliwiałyby mi rozwój, poza tym mógłbym popróbować różnych działek, w których bym się bardziej odnajdywał, nie tylko w Polsce. Rozmawiałem też z kolegą z medycyny i część osób, które studiują medycynę również pracują, chociaż wtedy zaliczanie wszystkiego na 5.0 jest z oczywistych względów niemożliwe. Poza tym muszę się zastanowić, co się stanie, jeśli okaże się, że medycyna to również nie to.
Układając sobie to wszystko uznałem, że i tak chcę pracować, żeby w razie czego mieć plan B. Co więcej, podczas układania sobie w głowie tego wszystkiego dotarło do mnie, że prawdopodobnie musiałbym i tak zdawać maturę jeszcze raz, ze względu na to, że od zdania arkusza minęło 5 lat i nie mogę już jej poprawiać. Oznacza to powtórkę z matematyki rozszerzonej, chemii rozszerzonej i naukę biologii - co by mi przy okazji umożliwiło zostanie korepetytorem, którym już kiedyś byłem z dużym powodzeniem.
Do planu B potrzebne będą jednak pieniądze, które zawsze się przydadzą, w związku z czym będę chciał zostać lepszym programistą tak czy inaczej. Nie byłem jeszcze programistą, nie będąc w depresji - to raz. Nie mogę więc z czystym sumieniem stwierdzić, że tego nie lubię. Ponadto, jest to dla mnie na ten moment optymalna ścieżka zarobkowania, która po przyskillowaniu umożliwi mi odłożenie w razie czego na studia medyczne.
Do tego wszystkiego będą potrzebne zdrowsze mechanizmy odreagowywania stresu, samodyscyplina, determinacja, a także - dobre samopoczucie. Nie można tego wszystkiego osiągnąć, będąc w depresji. W związku z tym, swoje dalekosiężne plany naukowe i poszukiwanie swojego miejsca na Ziemi muszę odłożyć na późniejszy termin, powoli jednak w tym kierunku idąc. Będę chciał wrócić do planu pięcioletniego, przedefiniować go i zobaczyć, w jaki sposób mogę to wszystko ułożyć, żeby się nie zajechać, a jednocześnie móc iść naprzód. Na razie jednak są pilniejsze rzeczy.
Aha, kwetiapina. I tutaj wraca temat stabilizacji. Na początku byłem bardzo senny, lecz mój nastrój się poprawiał - było mniej lęku, mniej negatywnych myśli, natomiast 15 godzin spanka. Teraz mamy trzeci dzień i po energetycznym haju, jakiego dostałem po wypiciu Monsterka, trochę się uspokoiłem i szukam sobie aktywności. Mam nadzieję, że to się utrzyma, nie wiem jednak, na jak długo. Na razie wygląda to obiecująco.
Nie ma co jednak ulegać presji czasu. Mam w końcu przed sobą całe życie.
#ticosieogarnia #depresja #wychodzimyzprzegrywu #tylewygrac troche a troche #tyleprzegrac
@motokate @boguslaw-pomietlo @Drzemka_w_cieniu_drzew @Tryt_on @torcik_malinowy @Bizii33 @Devilus @Sulamitka @tyrystor_TO220 @Pan_Myszon @Glan @rudy_Martyn @Pethaf @Patrycja89 @bulwo @funibuni @lov3Tbon3 @Agrus @Zakarin @Rozpuszczalnik320 @kristofer @guex @Cilthal
@lostinwonderland @Qrdwa @HakunaMatata23 @d3lf1n @j2p123g7md @ruwinia
Cześć osób sobie chwali kursy maturalne, co prawda to koszt no ale to się nieźle zwraca. Ja ostatnio na courserze przerobiłem kurs dot. uczenia się i widzę efekty. Poza tym ogarnięcie mnemotechnik przyda Ci się też na medyku a jak to nie wypali to i przy programowaniu robi to robotę.