Wpis z mikrobloga

Organizuje kolejną edycję wyjścia z #przegryw

W poprzedniej edycji udało mi się:
- pokonać fobię społeczną
- znaleźć dobrze płatną pracę
- zamoczyć ogóra w bułce
- być w tym słynnym związku
- wyprowadzić się od rodziców
- zarabiać powyżej 10k na miesięc

Zastosowane panaceum -> filozofia zenjaskiniowca (wtedy nie wiedziałem że coś takiego istnieje)

Czego się nie udało zrealizować:
- znaleźć fajną dupę, założyć rodzinę i spłodzić incela juniora
- pokonać depresje
- przestać być samotnym

Czas trwania poprzedniej edycji: 'tylko' 6 lat.

A co planuje zrobić w tej edycji:
- zbudowanie kręgów społecznych na podstawie swoich zainteresowań te słynne wyjście do ludzi :p
- wyjazdy za granicę w celu geomaxxingu i poznanie lasek z innych kręgów kulturowych
- wracam do biohackingu
- próba pogodzenia się że raczej nigdy nie będę miał rodziny i wykorzystanie wiedzy z #blackpill #redpill by nie dać się wykukłać jakimś szmatom
- budowanie własnej firmy na boku i eksperymentowanie z pasywami też na boku
- ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia
- trzymanie się swojej korowej osobowoście czyli INTJ i wyciągnięcie z niej maksymalnego potencjału
- pogodzenie się z tym, że nigdy nie będę jakiś ultrapopularny i skupieniu się na swoich celach
- zdefiniowanie granic i ponowna próba ich przekroczenia w celu lepszego samopoznania

#samorozwoj #depresja

Motyw tej edycji "push it to the limit"
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@xander91:

nie lepiej robić rzeczy przyjemnych dla siebie

polecam poczytać greków bo oni mieli bardzo wiele rozważań na ten temat (hedonizm vs epikureizm i tak dalej)

W skrócie to co jest dla ciebie przyjemne nie zawsze jest długoterminowo dobre.
  • Odpowiedz
@xander91: Przykłady:
- fwb z chadami ryje kobietom banie i nie mogą stworzyć udanego związku później
- w----------e cukru i brak ruchu powoduje poważne problemy zdrowotne
- lepiej pocisnąć i zdobyć dobry zawód by więcej zarabiać niż się obijać za młodu
- konsumowanie social mediów jest przyjemne ale wypala ci mózg i później masz zaburzony mechanizm nagrody.

tego jest w c--j dużo
  • Odpowiedz
przy okazji, jak pokonałeś fobię społeczną?


@Thachii: Brutal forcem czyli zmuszałem się do wychodzenia z domu, do chodzenia do centrum handlowego, do odbierania telefonów, rozmów z ludźmi i tak dalej. Na początku z nerwów nie rozumiałem co do mnie mówią :p

Zadziałała tu klasyczna habituacja, ale sam proces był bardzo nieprzyjemny.
  • Odpowiedz
Na wykopie też nie jesteś jakiś popularny, ale ja osobiście cenię twoją twórczość, jesteś jedną z niewielu osób tutaj, które myślą naprawdę samodzielnie i umieją to logicznie i składnie przedstawić.


@Thachii: Trochę mnie zaskoczyłeś ale dzięki stary ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@x134xvb: wybacz za osobiste pytanie a ile masz lat? Zrobiłem coś podobnego mając 27, dziś muszę zmierzyć się znowu z depresją.
Na teraz udało mi się przestać być samotnym i znaleźć dobrą pracę i pasje. Powodzenia
  • Odpowiedz