Wpis z mikrobloga

Hej kuchenne mirasy, znany jest wam temat stalowych patelni zwanych cygańskimi? Obejrzałem stary filmik kwasiora na ten temat i kupiłem sobie taką za 20zł. Pozostało ją tylko "wypalić" i stworzyć pierwszą warstwę. Metod na zrobienie tego jest od cholery, może ktoś ma już za sobą takie doświadczenie? Ogólnie przewijają się:

-w Polsce najczęściej piszą o smażeniu obierek ziemniaków z grubą warstwą soli i tłuszczu
- "metoda chińska" to rozgrzanie patelni na palniku do czerwoności i następnie wylanie na nią oleju
- na zagranicznych kanałach dotyczących renowacji, popularna jest metoda na piekarnik (seasoning) czyli smarujemy patelnie jadalnym tłuszczem i wkładamy na godzinę do piekarnika ustawionego na pełną #!$%@?ę- zabieg można powtórzyć kilka razy.

Metoda na piekarnik wydaje się najbezpieczniejsza i najmniej smrodliwa, ale może ktoś ma lepszy pomysł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#kuchnia #gotowanie #agd #kowalstwoartystyczne
#gotujzwykopem #patelnia
  • 10
  • Odpowiedz
@Plp_: Pewnie zostanę zrugany że to nie przystoi i tak się nie robi, ale miałem stalową patelnię na której nic nie szło usmażyć bo się kleiło do niej. To poszedłem z nią po bandzie. Nałożyłem pół kostki smalcu i go roztopiłem, posypałem to grubo solą, postawiłem patelnię tak przygotowaną na gaz i zamknąłem kuchnię na pół godziny. Po tym czasie, wśliznąłem się do kuchni, wyłączyłem gaz, otworzyłem wszystkie okna i pozwoliłem
  • Odpowiedz
@woocasdy: od wielu lat używałem (i ciągle używam) patelni teflonowych. Chodzi o to że ogólnie poczytałem trochę o "stalówkach" i o tym jaki mają wpływ na smak potraw. Przypomniało mi się że jak kiedyś babcia robiła mi jajecznicę na takiej patelni to smakowała zupełnie inaczej niż ta którą robię na teflonie - nigdy nawet nie udało mi się zbliżyć do tego smaku. Zauważyłem też, że nie jestem w stanie powtórzyć smaku
  • Odpowiedz
@Wiskoler_double: w sumie jedyne co #!$%@?łeś to to że po tym wypalaniu umyłeś patelnię płynem do naczyń, czyli częściowo rozpuściłeś właśnie wytworzoną wypalaniem powłokę, ale pewnie od połówki kostki smalcu wyszła tak gruba że nie zrobiło jej to krzywdy xD poza tym tak właśnie też ludzie wypalają patelnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Plp_: chodzi chyba o żeliwne, nie stalowe? W każdym razie u mnie się sprawdza mała ilość oleju, lekkie przypalenie, aż zacznie dymić. Odstawiam to do ostygnięcia, wycieram papierem do sucha i jest git.
  • Odpowiedz
@pjerz: chodzi o stalowe, ale z tego co czytałem to żeliwne traktuje się tak samo. To w sumie prawie ten sam materiał, tylko żeliwo ma trochę więcej węgla w stopie i odrobinę inne właściwości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
po tym wypalaniu umyłeś patelnię płynem do naczyń, czyli częściowo rozpuściłeś właśnie wytworzoną wypalaniem powłokę


@Plp_: czyli nie można w ogóle tych patelni myć? xd
  • Odpowiedz
@Plp_: Ja sezonowałam wok metodą chińską, czyli grzanie na ogniu na maksa i posmarowanie olejem. Trochę dymiło, lepiej zamknąć się w kuchni i otworzyć szeroko okno. Przypuszczam, że między wokiem a patelnią cygańską nie ma większej różnicy jeśli idzie o pielęgnację. Po użyciu wok myję ale tylko wodą, lekko wycieram i kładę na chwilę na ogień żeby dosechł.
  • Odpowiedz