Wpis z mikrobloga

Chce sprzedać dom z działką 2000m2, która jest w 800m2 zalesiona. Okazało się teraz że nadleśnictwo ma jakieś prawo pierwokupu tej części zalesionej. Las jest tuż przy domu. Jak oni to sobie wyobrażają? Czy to są narzucone jakieś odgórne stawki za metr czy jak to wygląda? Jestem w kropce, bo mam już klienta a tu jakiś pierwokup nadleśnictwa wyskoczył... Ma ktoś jakieś informacje na ten temat lub miał podobną sytuację? Interesuje mnie głównie czy oni mają jakieś konkretne stawki za metr?

Kupujący również chce wiedzieć, czy np. w przyszłości będzie mógł tam postawić jakiś mały domek czy altankę w tym lesie. Ten las jest w całości ogrodzony - jest częścią większego lasu, który nie należy do Lasów Państwowych, ale jest objęty w jakimś planie zagospodarowania leśnego czy coś. Dla mnie to po prostu zawsze był kawałeczek prywatnego lasu, który brałem jako ogromna zaleta tej działki. W całości ogrodzone - puszczałem psy i biegały sobie bez obaw że uciekną.

Załączam rysunek poglądowy jak to wygląda. Około 800m2 to las. Czy ktoś miał taką sytuację że nie mógł sprzedać domu bo nadleśnictwo pcha swoje łapy na ten mały kawałeczek lasu?
#nieruchomosci #ekonomia #pytanie #budujzwykopem #lasypanstwowe #deweloperka
LZBNZ - Chce sprzedać dom z działką 2000m2, która jest w 800m2 zalesiona. Okazało się...

źródło: comment_16188161077lGvvRMMh2BQxIkuRCVOf1.jpg

Pobierz
  • 16
@LZBNZ: Mogą kupić po takiej cenie za jaką chcesz sprzedać.

Jeśli się nie mylę, zazwyczaj wygląda to tak, że jak chcesz sprzedać i znajdziesz kupca to spisujesz z nim umowę i informujesz o tym lasy, lasy mają jakiś czas na odpowiedź czy chcą kupić po cenie z tej umowy, jeśli nie chcą to kupujący stał się właścicielem. Największy problem to fakt że kupiec będzie musiał trochę poczekać od podpisania umowy żeby
@LZBNZ: To działa tak: Sprzedajesz działkę za kwotę x. U notariusza spisujecie umowę wstępna sprzedaży. Teraz leśnictwo ma 30 dni czasu aby za tą samą kwotę ta działkę od ciebie odkupić. Jeżeli się zdecydują to kupującemu oddają pieniądze.
W praktyce podobno bardzo rzadko się zdarza że odkupują. Sam niedawno kupiłem działkę w podobnej lokalizacji. Notariusz twierdził że oni po prostu nie mają kasy żeby te działki odkupić i w jego kancelarii
@KEjAf: Kupujący ogarnia kredyt na tą nieruchomość, czyli z wnioskiem kredytowym musi poczekać aż nadleśniczy się określi? Cholera, jego kobitka od kredytów nie wie podobno jak to ogarnąć i nie wiem gdzie mógłbym pytać. Mówiła że najlepiej agent nieruchomości ale ja sprzedaję bez biura
@LZBNZ: A czy będzie można tam postawić domek itp to idziesz do gminy po plan zagospodarowania przestrzennego twojej działki. Jak chcesz ją sprzedać toni tak to będzie jeden z papierów potrzebnych do transakcji
@ervin9216: Ale tutaj chodzi o to, że kupujący nie chce tej działki bez lasu kupić. Co z tego że oni mu oddadzą pieniądze ( swoją drogą jakie pieniądze? Skoro kupuje dom na działce 2000m za 400 tysięcy, to jak nadleśnictwo zabierze las to jakie pieniądze mu odda?)
@LZBNZ: Twój problem to tylko czas oczekiwania na ich decyzję, szansa, że Ci to odkupią jest zerowa. Swoją drogą - możesz wrzucić zdjęcie jak taki prywatny las wygląda?
@LZBNZ: nie przejmuj się, nadleśnictwo raczej wyprzedaje swoje nieruchomości niż skupuje za rynkowe ceny inne. Ja natomiast chcę kupić prawie 2ha od lasów państwowych i na razie zgody na to nie ma a jest to nieużytek od dobrych 15 lat. Swoją drogą 400k za dom, działkę 20ar i swój prywatny las to jest okazyjna cena :)
@LZBNZ co do stawiania domku tam w przyszłości to tak jak ktoś już tam wspomniał wypis i wyrys z Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP) tam powinno być zapisane czy można czy nie można jeśli nie ma to trzeba wystąpić o decyzję o ustalenie warunków zabudowy, ale wtedy prawdopodobnie wlepią tam tylko zapis z prawa budowlanego że budynek musi hyc odsunięty od granicy lasu o 15m czy jest ustalony jakiś plan wystarczy wejść