Wpis z mikrobloga

@Anhed też już dokładnie nie pamiętam ale po spytaniu się czy wie co wczoraj zrobił powiedział że poprosił o autograf gościa x, Sharon mówiła mu na początku bankietu(?) żeby był delikatny bo gościowi niedawno umarł brat i #!$%@? Ozzy podszedł do niego, zaczął #!$%@?ć inbe i darł się do typa "umarł ci brat #!$%@? dawaj autograf" czy coś w ten deseń

Ogólnie czytałem ją na przestrzeni tych 10 czy 11 lat chyba
@Anhed ja ostatni raz ja czytałem jak jechałem na robotę do innego kraju więc to będzie już z 6 lat i niektóre historię mi się zatarły tak jak ta o której piszesz, przypomnij o co chodzi jak możesz

Teraz ją komuś pożyczyłem ale jak do mnie wróci to może znowu po nią sięgnę, świetnie się ją czytało a i te historie były takie że czasem mówiłeś sobie ja #!$%@? i trzymałeś się
@malibu99: pastor wpadł do sharon na pogaduszki, ta szukała czegoś czym można by go poczęstować, znalazła jakieś ciasto i dała pastorowi. Okazało się że to było ciasto z haszem Ozzyego xD Pastor na dość długo stracił przytomność, Ozzy myślał że go zabił, za to on później opowiadał o tym że widział lądowanie kosmitów xD
@Anhed albo jak chłopaki już po sraniu się gwiazdami nic nie zarabiali z wytwórni przez fajnie skonstruowany kontrakt ale wytwórnia ażeby ich rozpieszczać, bo zarabiała na nich miliony, kupowała im kto jaką miał zachciankę i Ozzy co chwilę żądał kupić sobie Rolls Royce które pospiesznie opylał za mamonę, reszta zespołu zaczęła robić to samo
Albo nazwy pod którymi na początku występowali, jedna od talku do odpażonej dupy a druga onomatopeja rzygania 'Erf'