[hans211]

Krytyka inceli za bycie zbyt skupionym na sobie i swoich niepowodzeniach oraz przypisywanie temu działaniu sprawstwa bycia przegrywem jest jawnym myleniem skutku z przyczyną. Normalny człowiek jak jest młody, to nie musi się przejmować zbytnio swoim stanem i ciałem, bo jego wysiłki są skupione na świecie zewnętrznym. Inaczej u starców, którzy wręcz powinni o siebie zadbać i zatroszczyć. Kiedy jednak młody człowiek nie znajduje nadziei w wewnętrznym świecie, zamienia się w takiego mentalnego starca, co nadmiernie przejmuje się swoim stanem i poświęca długie godziny introspekcji. Właśnie stąd te rozkminy, które irytują normików. Jest to jednak skutek, a nie przyczyna (chyba że mówimy o sprzężeniu zwrotnym).

Zwykły człowiek pójdzie sobie do pracy i jak go ona nie pasjonuje, to zwróci uwagę ku swojej rodzinie, co da mu energię. Incel natomiast nie ma gdzie skierować swej energii, więc ciągle rozmyśla. Szukanie sensu i usprawiedliwienia nawet dla trywialnych spraw wprawia mnie w zmęczenie. Wkrótce chyba stanę się jeszcze bardziej cyniczny, zaneguję wszystko i kompletnie padnę pod ciężarem tych nihilistycznych procesów myślowych. Incel może dojść do wniosku, że jego życie jest żartem. Zycie jest cierpieniem, ból przeważa przyjemność, szczęśliwy kto się nie narodził. Po co żyć, jeśli rozum prowadzi do konkluzji, że życie jest podłe i bezsensowne?

A może właśnie po tym załamaniu nastąpi odkupienie? Może incel stanie się nowym człowiekiem, po tym jak ucieknie otchłani, obróci się w popiół i przybierze nową formę?

#blackpill #przegryw #antynatalizm #zwiazki #depresja #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rozwojosobistyznormikami

[SarahC]

@hans211: nikt z moich nauczycieli nie zgodziłby się z tobą, że młodzi nie muszą się przejmować wyglądem ciała
właśnie ciało to się najlepiej kształtuje i ćwiczy za młodu
tańczyłam balet do operacji na nerkę

[hans211]

że młodzi nie muszą się przejmować wyglądem ciała

nie wynika to z mojego tekstu. Mniejsza troska o siebie dotyczy bardziej ogólnej orientacji uwagi młodego człowieka (świat zewnętrzny)
@SarahC:

[SarahC]

@hans211

: Normalny człowiek jak jest młody, to nie musi się przejmować zbytnio swoim stanem i ciałem

nie musi się przejmować zbytnio swoim stanem i ciałem

moim zdaniem jest dokładnie na odwrót - młodość to czas szukania partnera/ki więc to ciało muszą mieć bardzo zadbane

[hans211]

@SarahC: zbytnio czyli nadmiernie. U starców dochodzą choroby i zużycie organów, więc muszą o wiele bardziej dbać o zdrowie. Jeśli młody będzie się przejmował stanem ciała jak powinien starzec, to można to będzie uznać za działanie nadmierne

[SarahC]

@hans211: rozmawiałam z bogatym japończykiem, który miał w rodzinie bodajże nowotwory w każdym razie puenta jest taka, że nie za bardzo genetycznie miał możliwości pożyć więcej niż ponad 50 lat. Dlatego żył bardzo zdrowo, ćwiczył stosował dietę i unikał wszystkiego co mogłoby przyspieszyć chorobę , a na koniec stwierdził, że nie było warto. O ile jesteś młody to pewne cechy genetyczne, które się w przyszłości ewentualnie rozwiną można "przygasić" ćwiczeniami, tabsami

[U.....t]

A może właśnie po tym załamaniu nastąpi odkupienie? Może incel stanie się nowym człowiekiem, po tym jak ucieknie otchłani, obróci się w popiół i przybierze nową formę?

@hans211: co to znaczy i jakie odkupienie? odkupienie za co?

[Cesarz_Nieruhato]

@hans211: nie mam kobiety, nie rucham, nie przytulam, nie mam nawet znajomych, a jakoś nie płaczę z tego powodu codziennie w necie tylko zajmuję się sobą xD
Jesteście po prostu narcystycznymi pajacami którzy użalają się, bo świat nie kręci się wokół nich.
Gdyby jakimś cudem udałoby się wam wyrwać ze swojego #!$%@? to zachowywalibyścię jak mistersoperfect.

[hagen-]

@hans211: Ja już nie widzę sensu w rozwijaniu swojego wnętrza. Myślałem, że próbuję do siebie dotrzeć, a wygląda na to że buduję mur między mną a światem. Co z tego, że nie prowadzę normickiego życia, kiedy z tego swojego świadomego też nie jestem zadowolony. Nie czuję żebym coś z tego miał, tylko dokładam do obwarowania. Cierpienie mnie stworzyło, cierpienie mnie zniszczy. W takim razie jesteśmy bohaterami skoro kontynuujemy życie wiedząc to

[MedrzecInternetu]

@hans211: Nihilizm