Wpis z mikrobloga

@un_espoir: jest taka książka: Samouzdrawianie metodą Silvy... zasadniczo sprowadza się do czegoś podobnego o czym piszesz. Jeśli jesteś chora, wyobrażasz sobie, że wdychasz np czystą zdrową energię, a wydychasz, pozbywasz się z siebie tej choroby. Wiara czyni cuda.

PS. fotka z avatara prawdziwa? Jeśli tak, to mogę przeprowadzić kurs wspólnego oddychania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Chicane bo Twoja rzeczywistość jest taka jak sobie wierzysz i tworzysz sam ( ͡º ͜ʖ͡º), dzięki za przytoczenie Silvy, dużo o nim słyszałam.
Tak, avatar to moje foto a oddycham sobie sama haha :D
  • Odpowiedz