Wpis z mikrobloga

Od rana siedziałem zmulony i przygnębiony, aż musiałem się na chwilę położyć, nic nie pomagało, ani witamina D, ani lekarstwo codzienne od psychiatry, ani słodycze.
No i zadzwonil do mnie klient, a kilka minut później doszło do zrobienia dealu i jak ręką odjął. Pojawił się uśmiech, wstałem i aż sobie zrobiłem cieszynkę w sensie taki taniec.
Ciekawe na ile mi to starczy xD

#depresja #wychodzimyzprzegrywu #przegryw #gownowpis #chwalesie
  • 4
  • Odpowiedz