Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@DunningKruger: Chrzestna zaawansowana chemia. Babcia dowiedziała się w dniu mojego wesela że ma raka. Dostaliśmy telefon że zmarła podczas kolacji wigilijnej. A dziadek ci nie mieszkał z nami miał wycinane jelito też niby z powodu raka ale tego nie wiem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@DunningKruger: No ale raka, grypy i innych chorób już nie ma. Nie istnieją. Jak 2 lata temu 300k na grupę tak nagle w całej Polsce nikt na grupę nie choruje tylko na kovid ¯\_(ツ)_/¯
@akrew: Trzymaj się, w bardzo podobny sposób pożegnałem tatę w październiku. Zaplanowana operacja, ale mieliśmy plany co będziemy po niej robić - na zasadzie "szybko wyjdziesz tata, pewnie tydzień Cię potrzymają jak zwykle i pójdziemy gdzieś tam i załatwimy w końcu tę sprawę, którą tak odwlekaliśmy"... a tu zonk.
@akrew masz swoje zdanie, rodzinę, plany na jutro a tu nagle cyk jak wyłączenie tv wszystko znika. Przerażające. Już nigdy nie porozmawiacie. Poprostu cię nie ma. Nie masz szansy się nawet pożegnać.