Wpis z mikrobloga

Z okazji dzisiejszego hitu wzięło mnie na wspominki.

Ostatnie ~10 lat to bez wątpienia okres największej rywalizacji sportowej Legii z Lechem. Chyba, bez względu na to komu ktoś kibicuje, patrząc po tytułach i, mimo wszystko, europucharach, zgodzimy się, że górą w tej rywalizacji była drużyna z Warszawy?

W każdym razie, nie o tym. Chciałem tylko napisać, że wiele pamiętam bramek z tych meczów, trochę widziałem z trybun co potęguje związane z nimi emocje. I ciężko wybrać swoją ulubioną. Karny Vrdoljaka, kultowa główka Hamalainena, centrostrzał Brzyskiego itd, ale tak sobie myślę, że mój ulubiony gol, to ten Kucharczyka. W tym samym meczu padła piękna bramka Vadisa, można sobie odwinąć, ale ta piłeczka Jodłowca, lob na bramkarzem i główką do pustaczka, no piękne to było + strzelec pan Kuchy, eh

Także tego, jakby ktoś miał ochotę trochę się ponakręcać na meczyk, to możecie powrzucać w komentarze wasze ulubione gole z polskiego granderbi.
Kolegów z Poznania też zachęcam, bo miał Lech swoje momenty. Sezon chyba 14/15 i masakracja jaką pan piłkarz Linetty zrobił na Łazienkowskiej też pamiętam, trochę bolało ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#ekstraklasa #mecz #legia #lechpoznan #retrogolgif
  • 6
@Elijahu: Nadal smieszy jak Legia z 2016 potrafiła się spiąć na LM i LE, a na ligę to tam wywalone jajca. Mistrzostwo z takim składem i Vadisem niepewne do ostatniej minuty, to kompromitacja.

Piszcie co chcecie, ale obecna Legia jest lepsza od tej z 2016 roku.
@technojezus: noo, mam wątpliwości co do tego.

Na pewno atutem dzisiejszej Legii względem tamtej może być Michniewicz, czyli w końcu trener z dośwadczeniem, który może da radę dłużej utrzymać top formę i zażegnać kryzys, jeśli się pojawi.

Legia Magiery też miała wtedy jesienią okres, kiedy robiła co chciała z rywalami. Ba, Legia Vukovicia przecież też w pewnym momencie rozjeżdzała rywali, ale kiedy przychodził kryzys nie potrafiła się wtedy podnieść.

Niewykluczone, że