Wpis z mikrobloga

Pytanie do motomirków z tagu #motocykle

Wypadek Schumachera dał mi trochę do myślenia i ostatnio głowię się jak zamontować kamerkę do kasku tak, by przy ewentualnej zdrapce się odczepiła. Mocowanie na pasy odpada, klej raczej też. Znalazłem w sieci montaż na magnesy z drukarki 3D ale 35 euro to trochę dużo. Co wy myślicie na ten temat? Znacie takie "bezpieczne" montaże?
  • 17
  • Odpowiedz
@korkowa_podstawka: producenci kasków ODRADZAJĄ montaż czegokolwiek na kasku, między innymi przez wypadek Schumachera. Ogólnie kamera może różnie się zachować w takiej sytuacji. Może się odczepić, zahaczając o coś, a może przyjąć główny impet uderzenia co skutecznie osłabi punktowo wytrzymałość kasku.

Z tego też powodu niektóre sportowe organizacje motocyklowe wręcz zabraniają montować kamery w tegoo typu miejscach.

Kiedyś interesowałem się tym tematem. Ogólnie to motocykl ma tyle miejsc, gdzie można zamontować kamerę,
  • Odpowiedz
@Cypselus:

Nie mówiąc już o słabej jakości nagrań "z głowy" :p


No właśnie preferowałbym nagrania z głowy bo chciałbym żeby oprócz drogi mógłbym złapać też krajobrazy dookoła trasy. Ale cóż, postaram się znaleźć dobre miejsce na moto żeby spełniało podobne zadanie.
  • Odpowiedz
@korkowa_podstawka: Głowa ma tą też wadę, że za bardzo się rusza. Teoretycznie, najbezpieczniejszy montaż na głowie, to czubek. Tylko wtedy dochodzi problem "turbulencji". Mimo wszystko kask ma tylko jedną funcję. Bezpieczeństwo. Ludzie tracą życie, bo źle zapieli kask, używali jednego po kilku szlifach, czy zapomnieli zupełnie go zapiąć. Co najmniej jeden kolega zginął przez to że kask mu wyleciał z głowy, podczas durnego szlifa.
  • Odpowiedz
a co myślicie o kamerkach zintegrowanych z interkomem? Sprawdzają się?


@Fooji: bedziesz jutuberem? ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak masz ciekawy pomysł na kontent, to czemu nie. aczkolwiek najlepsze kanały pozbawione są "dzwięków" motocyklisty. Jest tylko trasa, wydech i ewentualnie napisy.
  • Odpowiedz
@korkowa_podstawka: piszę do od paru lat tutaj :) nie montuj kamery na kasku jeśli szanujesz swoje życie i zdrowie :) @Cypselus opisał dlaczego

miałem parę gleb, dzieją się rzeczy niestworzone i dziwne jak lecisz po asfalcie, przyjmowanie jakichkolwiek założeń pt, tą częścią kasku raczej nie uderzę, to się połamie i odpadnie nie ma sensu i robią tak tylko osoby, które jeszcze dobrze nie szlifnęły
  • Odpowiedz
@Cypselus: Nie, żadnym jutuberem :) Po prostu myślę, żeby sobie jakiś interkom sprawić, a że nie mam kamerki to by była sprawa załatwiona za jednym razem .
  • Odpowiedz
Do nagrywania zaś jako rejestrator jazdy, masz zupełnie inne rodzaje kamer. Ze stałym zasilaniem, schowane w takich miejscach że w niczemu nie przeszkadza i daje o wiele lepsze materiały w przypadku kolizji (bo montaż eliminuje możliwość odczepienia się i wylądowania w krzakach).


@Cypselus: podasz przykład modelu, bo szukam czegoś takiego
  • Odpowiedz
Mam kamerę na szczęce, mocowanie GoPro na Sugru, przy uderzeniu odpadnie, póki co trzyma się mocno i daje rewelacyjne ujęcia z perspektywy kierowcy.
  • Odpowiedz
@baszmar: z własnego doświadczenia wiem, że Sugru nie odpadnie. Żonie podczas upadku złamał się uchwyt, a część przyklejona na Sugru została na kasku. Od tamtej pory koniec z kamerami na kaskach.
  • Odpowiedz