[RwandyjskiFront]

Jakim cudem, gdy Bezimienny w intro G1 dostaje list i wpada z nim do wody ten list się nie rozwala, nie rozmacza ani nawet pieczęć nie zostaje zerwana od uderzenia o wodę? Tym bardziej że bohater z tego co pamiętam, cały czas trzymał list w dłoni. Taka niespójność już w pierwszych sekundach gry, ehh
#gothic

[BarszczSosnowskiego]

@RwandyjskiFront: Magiczny list. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Antybristler]

@RwandyjskiFront: bo na pewno arcymag nie mógł jakoś magicznie zabezpieczyć tego listu. Czepianie się na siłę ¯\_(ツ)_/¯

[RwandyjskiFront]

@Antybristler: nie czepiam się, tak mi wpadło do głowy i postanowiłem się tym podzielić xD

[Folmi]

@RwandyjskiFront: Bo wszystko co Bezi przejmuje trafia do jego bezpiecznych bezdennych kieszeni ( ͡° ͜ʖ ͡°) To jeszcze da się zdzierżyć, ale jakim cudem przedmioty (rudę dla króla) dało się wynieść poza barierę a ludzi już nie?

[RwandyjskiFront]

@Folmi: chyba ogólnie przedmioty się dało, bo przecież ta podstawa też wychodziła poza barierę

[KK44]

@Folmi: Z tego co pamiętam to przez barierę dało się przejść, tylko traktowała cię ona magicznym wyładowaniem, więc nie było problemu z transportem materii nieożywionej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@RwandyjskiFront: W G2 Pyrokar daje bohaterowi magiczną listę opętanych, która sama dopisuje kolejne ofiary poszukiwaczy, same almanachy rzucają klątwę na osobę, która je czyta, a księga z dworu Irdorath ma magiczną pieczęć, więc możemy przypuszczać, że list

[Wina_Segmentacji]

@RwandyjskiFront Ciekawe na ile list napisany wykorzystując pergamin przykładowo. Wydaje się czymś wytrzymalszym od papieru