[M.....n]

Mam pytanie do wykopów z #programowanie Ile może zająć samodzielnie przyuczenie się do takiego stopnia aby móc podjąć pracę, zakładając że będę przeznaczał na to ok 4h dziennie. Wiem, że są różne języki i różni ludzie mają inne predyspozycje, ale jakbyście mieli podać jakieś przybliżone zakresy.

[dthprf]

@Mlody_jeczmien: 4h dziennie, zakładając że sytuacja juniorów na rynku się nie poprawi to 1 - 2 lat, zależy od twoich predyspozycji.

[tmtmp3]

@dthprf: hmm mocno podcinające skrzydła jest to co mówisz, tak na prawdę wszystko zależy nie od czasu a od konsekwencji w nauce, dobrym planie i na wybraniu dobrej technologii. Przy realistycznym planie po 6 miesiącach można bez większego problemu pracke znaleźć na jakiś staż/juniorka.

[Saly]

@Mlody_jeczmien: zacznij się uczyć i tyle. Ile ja już widzialem wykopków, którzy tworzyli plany typu 8h albo 10h dziennie. Jak cię to interesuje i złapiesz bakcyla to nauczysz się bez problemu, jak nie to i 16h dziennie nie pomoże

[dthprf]

@tmtmp3: to daje ledwo 720h przy 4h dziennie.

Moim zdaniem to za mało na samodzielnego developera (od zera się ucząc), a ciężko teraz o pozycje na której byś miał przez pół roku jakąś niańkę do pilnowania.

Nie chce nikomu skrzydeł podcinać, natomiast próg wejścia jest spory. Lepiej założyć realistyczny plan działania niż zmarnować 700h i odbić się od ściany, bo jeśli op'owi chodzi tylko o hajs, to istnieja lepsze, łatwiejsze

[M.....n]

@non-serviam: Jeszcze nie jest pewien, że się tego podejmę. Na razie zbieram za i przeciw.

[M.....n]

@haudujudu_: Ja przy obecnej pracy będę miał ciężko, Chyba, że wziąłbym dziekański na studiach.

[M.....n]

@dthprf: @tmtmp3: Ewentualnie mogę wziąć dziekański na studiach i zrezygnować z pracy, wtedy mógłbym nawet 8-10h dziennie.

[tmtmp3]

@Mlody_jeczmien: tylko najpierw sprawdź sobie czy jesteś w stanie tak działać, znam seniorów co nie są w stanie 6h z buta wysiedzieć, tak jak mówię najpierw trzeba mieć plan przygotowany, a jak będzie to ciebie nadal ciekawiło po takim miesięcu ostrej z---------i to wtedy bym dopiero myślał o zmianach

[M.....n]

@dthprf: Pieniądze też grają rolę, ale tak ogólnie to moja obecna praca nie daje mi już satysfakcji a przez specyfikę branży nie bardzo mam szansę na podobną w mojej szeroko pojętej okolicy. O programowaniu pomyślałem przez to, że wydaje się ciekawe i rozwojowe, no i pasuje ono (a przynajmniej moje wyobrażenie o nim) do mojego obrazu komfortowej pracy (praca raczej z danymi niż ludźmi itd.)

[Saly]

@Mlody_jeczmien: radzę zacząć a dopiero potem planować zwiększenie czasu. Jak już pisałem: widziałem mnóstwo wykopków z takimi samymi planami, ale potem życie weryfikuje, że to nie simsy i nie każdy chce/może uczyć się cały wolny czas. Z takim podejściem "będę się się 20h dziennie, chcę pracę" nigdzie nie dojdziesz. Jak chcesz się nauczyć to musisz mieć albo przymus w postaci studiów/rodziców/zapłaconych pieniędzy za bootkamp albo dużo chęci i zajawki

[M.....n]

@tmtmp3: To wiem, raczej dzieliłbym to np 4h kodowanie, 2h przerwa na siłownię na przykład i później znowu 4h nauki.

[M.....n]

@Saly: Masz rację, lepiej zacząć od krótszej nauki w ciągu dnia. Tak czy inaczej w tej kwestii jestem raczej dobrej myśli, jestem przyzwyczajony do z@pierdalania.

[dthprf]

@Mlody_jeczmien: no to ja tak zrobiłem, rzuciłem wszystko i siadłem na 13 miesięcy w piwnicy, średnio nawet na więcej niż 8h dziennie.

Z perspektywy czasu oceniam, że już po 6 miesiącach bym dał radę ogarnąć robotę, natomiast nie żałuję że się nie rzuciłem od razu bo i tak pierwsze miesiące były wymagające.

Nie mówię że nie ogarniesz w założonym czasie, są i tacy spece. Tak jak kolega wyżej pisał, nie chce

[non-serviam]

8-10h dziennie.

@Mlody_jeczmien: zapomnij o takich rzeczach. Nauka programowania wymaga czas min. dlatego, że wiele rzeczy musisz najzwyczajniej w świecie "przetrawić". Musi się to przemielić w mózgu. Po czasie jest to banalne ale zanim ci zaskoczy to jest to jak zatwardzenie. Dusisz się i męczysz z tym i za uja nie idzie to do przodu. Ja tak miałem np. z rekurencją. Co z tego, że ktoś ci to wytłumaczy w

[papaj42]

@dthprf:

A mam się jednak za ponadprzecietnie inteligentnego i uważam że mam predyspozycje do zawodu

[dthprf]

@papaj42: to lepiej ty mu skończ cisnąć ciemnotę ze znając podstawy jakiegoś języka, mając jeden projekt na gitcie i nie mając szkoły go ktoś weźmie do projektu xD

[papaj42]

@dthprf: Chłopie, 13 miesięcy po 8h dziennie nauki to można już być na poziomie mida, a ty się chwalisz, że w końcu robotę znalazłeś i jeszcze uważasz się za ponadprzeciętnie inteligetnego, no błagam XD

Ja dostałem się na Python deva, gdzie tydzień przed rozmową nie wiedziałem nawet jak Python wygląda, więc przestań wciskać ludziom takie bajki. Nie ma potrzeby tyle się uczyć, żeby dostać robotę, wystarczy być łebskim gościem i

[dthprf]

@papaj42: no i prawie na takim poziomie wyszedłem do pracy, prawda i od strzała dostałem robote. Dlatego napisałem wcześniej typie, ze moim zdaniem pół roku spokojnie wystarczy.

Ale jeden projekt i podstawy pythona to weź nie opowiadaj. Później czytam posty na wykopie że ludzie miesiącami nie mogą na rozmowę się dostać nawet, bo im ktoś naopowiadał jakieś pierdoły.

[user-agent-switcher]

@Mlody_jeczmien: O rany, ile tu rozmaitych opinii. Ja bym byl nieco bardziej pesymistyczny niz wiekszosc kolegow sie tu wypowiadajacych. Skomentuje, bo sam kiedys mialem ten problem i chcialem sobie rozplanowac rozne rzeczy w oparciu o to, ile zajmie mi nauka.

Ponizsze bedzie sie odnosilo do: backend, frontend (umowmy sie, ze na fullstack z rozsadnym pokryciem zagadnien produkcyjnych to jednak porywanie sie z motyka na ksiezyc), aplikacji natywnych. W zasadzie wszysktich najpopularniejszych drog.