Wpis z mikrobloga

@GoldenJanusz: idąc do liceum byłem tak zbluepillowany, że myślałem o pójściu na medycynę, kończąc liceum kompletnie mnie to już nie interesowało i stwierdzilem ze pojde na taki kierunek po którym dobrze się zarabia i zostałem zniszczony psychicznie i się poddałem. Potem poszedłem na kierunek, który był najmniejszym złem ale teraz po 3 latach psychika również siadła i nie widzę w tym żadnego sensu. I tak z wielkich planów karierowych został sznur.
@Faveola: no ma, w sumie to bardziej redpill bo wierzyłem, że ciężką pracą coś osiągnę. Bluepill bo żyłem w zakłamaniu, że mam na tyle silny mental i wystarczająco rozwinięty intelekt, żeby osiągnąć sukces zawodowy, nie mówiąc o tym, że wmawiałem sobie że mam jakiekolwiek zainteresowania. Ale masz rację, nie powinienem używać tego określenia.

@Negatyvv: nie potrzebuję, nic więcej się w mojej kwestii już zrobić nie da.