Wpis z mikrobloga

@Chuseok: Już pisałem. Gość zrobił imprezę urodzinową czy coś, #!$%@? się i śpiewali #!$%@? pis. Koncertów nie ma, do reklamy go nie chcą, aktorem jest marnym, zostało tylko swirowanie pawiana jako juror w rezimowej stacji bo przecież szlachta nie pracuje to trzeba tańczyć jak Pan pis zaśpiewa, pewnie tak odkuouje swoje winy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@osc91: Zacytuję siebie sprzed kilku dni gdzie odpisywałem objawy przed utratą węchu:

Pierwsze objawy w postaci bólu zatok miałem jakieś 8-9 dni przed utratą węchu. W międzyczasie była silna

biegunka (4-5 dni przed), dreszcze (2-3 dni przed) osłabienie i senność (1-2 dni przed).
  • Odpowiedz
@osc91: 3 dni osłabienie, ból pleców, oczu, zmęczenie. Myślałem, że przedłużony kac po weekendzie/odwodniony. Ósmego dnia ogarnąłem, że nie mam węchu i smaku, utrzymywał się ponad 6 tygodni, po 4 miesiącach ciągle wydaje mi się, że to nie to, co było wcześniej
  • Odpowiedz
@osc91: U mnie w jednym domu chorowało 5 osób, w tym ja.
Wyniki na covid zrobione pod koniec chorób i w przypadku jednej osoby w trakcie (u tej która chorowała 2 mies).

U mnie i u mojej mamy to było dość lekkie, lżejsze niż wszystkie dotychczasowe przeziębienia, pierwszy dzień brak głosu i ból gardła, drugi rozbicie, trzeci katar, czwarty kaszel. Przy przeziębieniach objawy były zmieszane, wszystkie na raz, tutaj się oddzielały
  • Odpowiedz
@osc91: gorączka do 39, osłabienie, wszystko męczy, dreszcze, zaraz potem pocenie się, kaszel, biegunka, po 3 dniach mniej więcej zwykłe przeziębienie i po kilku dniach wróciło do normy(oprócz kaszlu, on mi się utrzymywał jakieś 3 tygodnie po covidzie)
  • Odpowiedz
Jak to jest z tą utratą węchu? Znajomy przechorował covida w styczniu i do dzisiaj w pełni nie odzyskał w pełni węchu - mówi że wszystko mu pachnie spalenizną
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@osc91: czwartek pierwsze objawy. Typowe przeziębienie. Ból głowy, temperatura. W dzień wzięty ibuprofen, wieczór z czosnkiem, że wątroba bolała.
Piątek obolały, ale już bardziej "trzeźwy".
Sobota, chęć pojechać do rodziców, szybki test płytkowy i pozytywny wynik oho....
W weekend próba kontaktu z jakimkolwiek sanepidem. W weekend nie ma opcji bym trafił do systemu. Mogę chodzić i ludzi lizać na ulicy. Sanepid nie ma podstaw by wciągnąć mnie do systemu.
Poniedziałek, lekarz
  • Odpowiedz
Loteria, ja mam covida 9 dzień i mam węch i smak.

Najgorsza w moim przypadku jest ta gorączka która się utrzymuje od dnia 0, poza tym kaszel, bóle w klatce piersiowej, osłabienie i strach co dalej
  • Odpowiedz
@osc91: Na początku lekkie osłabienie. I jakieś 2 dni od pierwszego osłabienia utrata węchu i smaku, które utrzymywało się z 3/4 dni. Nic po za tym. Ponad miesiąc czułem się na 80/90% sił. Mój ojciec miał najgorzej bo prawie 2tyg. utrzymywała się gorączka, kaszel, problemu z oddychaniem.
  • Odpowiedz
@casbah_boogie: zachorowałem w październiku, straciłem węch i smak do stycznia. Od stycznia 80% jedzenia smakuje mocno spaloną cebulą/czosnkiem. Węch mega słaby, czasem wydaje mi się że nic nie czuje w ogóle.

Samą chorobę przeszedłem jak przeziębienie, ale to co się stało z węchem i smakiem jest czymś nie do opisania.
  • Odpowiedz
Atencjusz nic więcej. Gdyby był rzeczywiście chory to ostatnim jego pomysłem byłoby nagrywanie takich filmów.


@Chuseok: nie wiem czy atencjusz - moze - ale ja tez kilka dni lezalem pod takim samym aparatem jak on. To cos daje naprawde duze ilosci nawilzonego i podgrzanego tlenu i na tym czyms stan zacza sie szybko poprawiac - dzieki temu moglem zaczac siadac. Oczywiscie to moze byc celebryta ktoremu to podpieli dla picu, ale
  • Odpowiedz
@casbah_boogie: 30 lat, bez nadwagi, bez nałogów, nie wiem kiedy ostatni raz chorowałem... może raz na rok lekkie przeziębienie i katar. Lekko mnie irytuje gdy ktoś bagatelizuje COVID i porównuje do grypy - szczególnie, że konsekwencje choroby dość dotkliwie odczuwam prawie pół roku od choroby.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Różowa miała pozytywny test w czwartek, gdzie w ogóle nie skojarzyłem jej objawów. Myślałem, że to jelitówka, ale koniec końców doszły zaburzenia węchu.
Ja pojechałem wczoraj na test i też pozytyw. We wtorek miałem lekki ból gardła. Dzień później słaby katar. W piątek wieczorem dostałem około 38,2 gorączki i bóle mięśniowe, a teraz mam około 37,3 i od czasu do czasu sobie kaszlnę albo kichnę. Z bólu pozostała
  • Odpowiedz