Wpis z mikrobloga

Chyba zasługuje na medal vipoku, ale do rzeczy.
Jak pisałem rano, zamknęło mi pozycję na 130$ (stop los) i biorąc pod uwagę tło i ogólną niepewność na rynku, spodziewałem się dalszych spadków. Biorąc pod uwagę dzień tygodnia. Mniejsze spadki do piątku - do końca dnia - brzmiały dość sensownie.
Premarket, który został zjechany do 0 (wjechali do góry i spadli), tylko utrzymał mnie w przekonaniu, że dzisiaj jeszcze nie czas na zakupy

O jak bardzo się myliłem (,)

Pierwsze 10-15 minut otwarcia rynku, często sugeruje, że polecimy w odwrotną stronę. Przykład? Wczoraj na start pierwsze minuty ostro zielone i spadło bardzo bardzo mocno przez reszte dnia. Dzisiaj to samo, pierwsze minuty ostro zielone, potem zaczęło spadać.

No ale...

chyba każdy widzi, co się działo raptem 15 minut później i jak wyglądały kolejne godziny. Jako przykłady robotnik rzeczypospolitej pisoskiej, kończyłem pracę, więc jak wychodziłem z arbait, to było ~145$ (gdzie zakładałem, że to ewentualny max tego dnia).

Jak się #!$%@?łem, jak zobaczyłem kurs godzine później. Komu kiedykolwiek odjechał pociąg ten wie, co to za uczucie. Przyznam, że coś we mnie pękło. Pierwszą akcje GME kupiłem w czasie pierwszego wjazdu za 250$. Uśredniałem na niższych poziomach i moja średnia to było 90$. Pare dni temu sprzedałem za 184$, ale odkupiłem to z powrotem i dokupiłem więcej.
No to teraz weźcie pod uwagę stop loss na 130$ i odjeżdząjący pociąg.
Takiego doła związanego z rynkami nie miałem od 2017 roku, nadal mnie to gówno trzyma. Jestem pewien, że grubas będzie płakał w TV i mam zamiar wziąć w tym udział, ale zmniejszenie pozycji i przyjęcie tej straty na klatę jest bardzo bolesne.

Obecnie trochę odkupiłem (~165$), ale mam 5 razy mniej niż wczoraj ಥʖ̯

No to w ten sposób chciałem się trochę wyżalić, bo w sumie oprócz tego vikop.ru, to nie ma w Polsce dobrego miejsca aby sobie pogadał o tym stocku.

#gme #przemysleniazdupy
  • 18
@germijak: o kurde, to ja stracilem dzisiaj na kółku 0,8 akcji i dalej mnie #!$%@? trzyma to nie wiem co Ty musisz czuć. Trzym się ziombel, ważne, że nadal siedzisz w rakiecie, w klasie ekonomicznej cel podróży nadal jest taki sam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@vaxx: Tak jak pisałem wczoraj. Dla mnie 170$ to była podłoga (o ironio jaką mamy dziś cene). Poniżej 150$ zaczynało się piekło, więc 130$ z tego punktu widzenia wyglądało poprawnie.
Nie spodziałem się jednak dzisiaj dużego wolumenu i nie zapaliła mi się żarówka w momencie jak ludzie na tagu o tym pisali. Duży wolumen to aktywowanie się "dobrego grubasa", więc to był moment aby zareagować.
@germijak: Jak dla mnie wchodząc w GME nie powinno się W OGÓLE sprzedawać, chyba, że z zyskiem który Cię zadowoli. Trzeba złapać jajca i wejść do tej wody. I w niej siedzieć aż nie wyparuje i nie wyleci do niebios. Kupując możesz tylko zyskać (jeśli wierzymy w squirt), a sprzedając tylko się możemy #!$%@?ć. Tutaj nie da się przewidzieć kiedy będzie spadać a kiedy rosnąć, dlatego imho trzeba kupić i tyle.