Wpis z mikrobloga

@OrzechowyDzem: Raz jeden pojechałem do Chorwacji autem. Fakt, że assistance się przydał bo mi się w Austrii półoś #!$%@?ła i będę szczerze polecał takie rozwiązania osobom, które jeżdżą za granicę.

Ja po prostu wolę polecieć na miejsce i wynająć auto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@OrzechowyDzem: Zależy.
W Polsce bez limitu, za granicą 500km.
U poprzedniego ubezpieczyciela (Allianz) miałem kilka lat temu ubezpieczenie z limitem za granicą do około 1000km - i niestety się przydało :). Byłem w połowie drogi do Włoch kiedy auto się zepsuło. Podstawili lawetę z Polski z autem zastępczym, moje zawieźli pod wskazany adres a ja spokojnie wróciłem ogarniać drugie auto. Polecam warianty maksymalne w Assistance.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@OrzechowyDzem: Kiedyś jechałem w góry 500km to chciałem sobie wykupić. Siedziałem chyba ze 40 minut babka mi wyliczala szukała ciekawych ofert a potem się okazało że nikt starego opla nie chce ubezpieczyc.
  • Odpowiedz