Wpis z mikrobloga

Czy ubezpieczając samochód np renault Clio z homologowana klatką bezpieczeństwa jest zniżka na ubezpieczenie?
W sumie zastanawia mnie ten fenomen w rajdach stosują to od ponad 50lat i działa a w samochodach żaden producent nie wprowadził na większą skalę klatek, pasów 4 punktowych, fotelow kubełkowych w jednym samochodzie naraz.
#ubezpieczenia
#uk
#przemyslenia
#finanse
#motoryzacja
#bezpieczenstwo
adamsowaanon - Czy ubezpieczając samochód np renault Clio z homologowana klatką bezpi...

źródło: comment_1616517580F2NdpJvCrNf3WPuCu7SbGc.jpg

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
@adamsowaanon: Co za bzdury. W miarę nowe auta są na tyle bezpieczne, że jest to nie potrzebne. Ich konstrukcje są projektowane, żeby auta w jak największym stopniu się gięły i kruszyły równocześnie pochłaniając energię nie przekazując je na ciało kierowcy. W normalnych warunkach ulicznych jest to tak głupi pomysł ze aż śmieszny.
  • Odpowiedz
@adamsowaanon: klienci tak przyzwyczaili się do wygody i komfortu, że w obecnych czasach nawet nie chcą myśleć o wyciąganiu kluczyka z kieszeni aby odjechać samochodem, bo "tak wygodniej", czy otwierać ręką klapy bagażnika, a Ty się dziwisz że nie wprowadza się klatki bezpieczeństwa?

Wyobraź sobie sytuację że podjezdzasz pod szlaban, i musisz sięgnąć po bilecik, bądź opłacasz bramkę na autostradzie, czy grubi ludzie o których tyle wspominasz mają sięgnąć po torbę
  • Odpowiedz
@adamsowaanon: czteropunktowe pasy bezpieczeństwa nie są na tyle skuteczniejsze od trzypunktowych bezwładnościowych pasów żeby zrekompensować niewygodę w korzystaniu z nich i koszt ich produkcji, poza tym ktoś o sylwetce przeciętnego amerykanina czy brytyjczyka mógłby nawet nie być w stanie się zapiąć i co, miałby zakaz jazdy autem?
poza tym jak ktoś #!$%@? na dach autem to najczęściej na tyle mocno #!$%@? że w sumie to nie będzie szkoda jak zginie
  • Odpowiedz
@adamsowaanon: no mało, ledwie 60 kkm rocznie średnio, małymi i dużymi, dachowania jeszcze nie zaliczyłem ale obrót o 180 stopni i parkowanie w rowie już tak
z prześwitem w dzisiejszych autach i, co za tym idzie, nisko położonym środkiem ciężkości, oraz masą systemów stabilizujących tor jazdy to żeby #!$%@?ć auto na dach, musiałbyś mieć zupełnie łyse opony i zrobić pełen obrót kierownicą przy trzycyfrowej prędkości, no i jeszcze mieć na tyle
  • Odpowiedz