Wpis z mikrobloga

@aksal89: sranie w banie, miały wręcz jeszcze większe rozrzuty, bo sterownie silnikiem było prymitywne. Weźmy taki K4M od renault z przepustnicą na lince. Rok produkcji 2000. Na trasie 7L, jak depniesz to chwilowe spalanie wskakuje do 23. Dlaczego? Bo przepustnica otwiera się na full, wtryski leją jak #!$%@?, a silnik nawet tego nie przepali, tylko wypluwa benzynę. Bezsensowne marnowanie paliwa. W nowszych ECU oprogramowanie robi co może by dawka paliwowo-powietrzna była
  • Odpowiedz
@Iskaryota: tylko te 23 masz przez ile sekund? Moja Mazda chwilowo potrafi pokazać i ponad 50, jak ją docisnę, ale nigdy nie osiągnąłem spalania większego niż 13l, niezależnie, jak bardzo bym cisnął ( ͡° ͜ʖ ͡°) a na trasie schodzę do 8,5 minimalnie więc różnica to w moim przypadku 150%, a nie 200, czy 300% jak w małych turbo benzynach ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
@aksal89: no przez tyle aż nie puszczę gazu. Uśredniając wyszłoby pewnie 15.

Wiesz, większe spalanie w takich turbobenzynach bierze się głównie z tego, że nie są stworzone do takich zastosowań. Duża moc osiągana jest na niższych obrotach, czyli przy niższych prędkościach. Skrzynie w tych autach też są pod miasto. Ty masz moc maksymalną przy 4k obrotów, taki tgdi przy 2,8, ale na najwyższym biegu przy 4000 ty masz 150 km/h a
  • Odpowiedz
Stare auta miały dużo mniejszy rozrzut


@aksal89: Tu nie chodzi o wiek auta, lecz o powszechne stosowanie turbosprężarki. Stare auta turbo też miały duży rozrzut spalania
  • Odpowiedz
@mayek: prawda, skrót myślowy - po prostu teraz niemal każde auto ma turbo, kiedyś to była raczej rzadkość (w benzynowych przynajmniej) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@T3sla: 1.8 tsi 180koni? Jak to wygląda w skodzie? Bo szukam, jest sporo superb z tym silnikiem. Gazu się nie założy ale nowszy typ benzyny to i mniej powinien palić niż mpi.
  • Odpowiedz