Wpis z mikrobloga

Miesiąc temu trafiłem do nowej roboty.
Super atmosfera, bardzo mili ludzie. Jedyny problem jest taki, że to zadupie. Dojeżdżam daleko, mam godzinę drogi z domu. Pacjenci w przychodni niedodiagnozowani bo badania labo marne, robione ręcznie i lekarzy tych dwóch, oboje młodzi i ciężko o dalsze konsultacje.
Ale po tym miesiącu jestem tam ważnym trybem w machine, jestem istotnym pracownikiem i bardzo zzylem się z ludźmi.

Dwa dni temu dostałem telefon z dużej placówki w mieście. Mam bliziutko, 15 minut. Pracowników dużo więcej, o wiele wyższy poziom. Fajne labo, dużo sprzętu. Współpracownicy raczej spoko.
Ale jak tam pójdę to pewnie będę o wiele mniej istotnym trybikiem w dużej maszynerii.

Strasznie #!$%@? wybór. Najgorzej to obecnej szefowej powiedzieć, że sajonara, bo wiem, że będzie jej smutno, chciała żebym tam został i żeby nam się dobrze pracowało a teraz taka zdrada. Ech.

#zalesie #pracbaza
  • 2