[myrmekochoria]

Jako, że moderacja usunęła wpis o Panu z odciętymi nogami po masakrze na placu Tiananmen, to postanowiłem zrobić coś innego. Jako, że oglądałem dużo starych walk i wiem co nieco o MMA, a nawet pracowałem przy organizowaniu gali, to postanowiłem przez jakiś tydzień zrobić przegląd dziwnych zdarzeń ze świata MMA jeszcze zanim stał się mainstreamowy i ugrzeczniony dla mas.

"My purpose here is to bring gospel of Jesus Christ throughout the whole world"

Na pierwszy plan pójdzie znane wydarzenie, ale z kwasowym tripem oraz mrocznym zakrętem na końcu. 9 września 1994 roku w Charlotte w Północnej Karolinie Royce Gracie czeka w ringu na swojego przeciwnika Kima Leopoldo. Kimo to olbrzymi mężczyzna ważący około 110 kg z tatuażem Jesus na brzuchu. Royce spogląda w kierunku, z którego jego przeciwnik ma wyjść i jego oczom ukazuje się dziwna procesja, której przewodzi Joe Son. Na początku wychodzi mężczyzna z cytatem z Biblii o noszeniu krzyża (Matusz 16-24), a za nim wyłania się zakapturzony Kimo niosący ogromny i z pewnością ciężki krzyż do oktagonu. Już samo to wydarzenie jest zastraszające, nie wspominając o walce z nakoksowanym gigantem. Jeszcze przed walką możemy zobaczyć jak Kimo trenuje z Joe Son chwyty jakby tai chi. Ten pan również stoi i zagrzewa go do walki w oktagonie. Ostatecznie Royce wygra przez poddanie, ale będzie musiał się wycofać z dalszego udziału w turnieju z powodu fizycznego wyczerpania - w tym turnieju nie było podziału na wagę.

Oprócz tego Joe był aktorem i jego powiedzmy życiową rola był udział w filmie Austin Powers: Agent specjalnej troski, gdzie portretował parodię Odd Jobba. 16 grudnia 1994 roku Joe Son będzie walczył z Keithem Hackney podczas UFC 4. Joe również był katolikiem i również chciał, użyć publicznego wydarzenia do wysłania Ewangelii masom podczas spektaklu przemocy. Jednak Joe był o wiele mniejszym mężczyzną i dźwiganie kolosalnego drewnianego krzyża nie było takie łatwe, a nawet przeciwwskazane przed walką, która wymaga pełnych baterii kondycji. Joe Son przegra dotkliwie i dostanie solidne lanie, a na dodatek przejdzie do historii jako człowiek, który doświadczył chyba najgorszych i nieustannych ciosów w krocze przez przynajmniej 40 sekund.

No dobrze jak na razie nic złego. Jednak po pewnym czasie okazało się, że Joe Son w 1990 roku porwał, torturował i zgwałcił kobietę wraz z innymi sprawcami. Za ten czyn 9 września 2018 roku zostanie skazany na dożywocie. Jednak to nie koniec głoszenia ewangelii księcia pokoju, ponieważ w wiezieniu Joe Son zabije swojego współwięźnia i dostanie podwójnie dożywocie.

Artykuł

#starszezwoje - tag ze starymi grafikami, miedziorytami, rysunkami z muzeów oraz fotografiami

#historia #mma #ufc #usa #historiajednejfotografii #religia #myrmekochoria

[myrmekochoria]

Walka i wejście wraz ze skazanym gwałcicielem i mordercą prowadzącym procesje.

[myrmekochoria]

Keith Hackney bije Joe Sona niemiłosiernie w krocze

[myrmekochoria]

Wywiad

[myrmekochoria]

Joe Son na planie Austin Powers

[Sebgat]

@myrmekochoria: usunęli? Przecież zdjęcie nie było nawet wyświetlone. Co za debile.

@Moderacja, naprawdę?

[Kai]

@myrmekochoria: jakim cudem bicie w krocze było dopuszczalne O.o?

[mackbig]

@Kai: Na początku w ufc wszystko było dozwolone oprócz wsadzania palców do oczu. Ciągnięcie za włosy, walenie z bańki itp też.

[Gerard_z_Libii]

@myrmekochoria: po zdjęciu i wstępie myślałem, że będzie coś w tym stylu:P

[SipaXtra]

@myrmekochoria: wspaniala historia.dziekuje

[Zwiadowca_Historii]

@sakulbn Twoja działka [;