Wpis z mikrobloga

– Jeśli sprzedawca nie obniży swojej (na ogół dość niskiej) marży, to w przypadku opłaty w wysokości 5 proc., każde urządzenie zdrożeje o 50 złotych na każdym tysiącu ceny. Więc jeśli telefon kosztuje dziś 1000 złotych, to jego cena sięgnie 1050 złotych. Jeśli dziś płacimy za telewizor 2000 złotych, to razem z opłatą będzie kosztował 2100 złotych – mówi w rozmowie z money.pl Bartosz Słupski, ekspert ds. handlu. Życzę wam pisowcy i ich wyborcy wszystkiego najgorszego, najgorszej i najbardziej zjadliwej mutacji #koronawirus #bekazpisu i w sumie #ekonomia bo niej macie zerową wiedzę, dobrze że kupiłem laptop wcześniej i wam też polecam zakup sprzętów teraz, bym zapłacił 150-200 zł więcej na tych pasożytów
#polska
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MagicznyToudi: na swój sposób pstrzyczka w nią zrobisz a im więcej osób się włączy tym zaboli, wolę dawać na lepszy system podatki nic na jakieś g---o polskie posklejane i co roku tylko gorzej, kod 590 polecam z tym kodem nie kupowac jak jest się zagranicą
  • Odpowiedz
@Serylek: przecież pisowcy nawet nie zauważa różnicy kupując nowy telefon, nawet nie pomyślą że telefon mógłby być tańszy o stówkę gdyby nie podatek od pisu, myślisz że oni w ogóle wiedzą że rząd planuje opodatkować im elektronikę? Powiedzą że wstrętne prywaciarze w sieciach GSM wciskają im szrot za duży piniondz XD
  • Odpowiedz