Wpis z mikrobloga

moi starzy oboje prowadzą JDG i ponieważ nie ogarniają internetów, jestem osobą która ogarnia im postojowe i inne te wnioski covidowe na praca.gov.pl i ZUS PUE. za każdym razem dostaję #!$%@? białej gorączki, to wszystko jest takie #!$%@? i nieprzemyślane. podczas składania jednego wniosku muszę się po 5 razy logować profilem zaufanym, te platformy są takie nieczytelne, wszystko jest skomplikowane. za każdym razem jak zmagam się z tym guwnem to zaczynam tracić wiarę w siebie, a jestem młodym człowiekiem i klikam w internet od najmłodszych lat. #!$%@?, powiedzcie mi, jak mają sobie z takim czymś poradzić osoby nie mające dzieci? #zus #zuspue
  • 58
  • Odpowiedz
@bruuh: hit jak w jednym wniosku, który wypełniałem w poprzednim roku, jeden krok polegał na tym, żeby pobrać wniosek w pdf i załączyć dokładnie ten sam wniosek w .pdf bez wypełniania. no po prostu pobierałeś wniosek z ich strony i załączałeś ten sam wniosek bez żadnych modyfikacji do swojego e-wniosku xD gadałem z koleżanką księgową wtedy i nie mogłem uwierzyć że ktoś wpadł na coś tak #!$%@?
  • Odpowiedz
@bruuh: jedyne dobre co mnie spotkało na stronkach gov to nowy portal do składania pitu, cyk cyk i pit złożony, aczkolwiek bawi mnie to, że jak chce zrobić dopłatę przez ich stronę to kosztuje to 0.45 gr XD w sumie razy 30mln wniosków i jest jakieś 13,5 mln do podziału między kuzynami ¯\_(ツ)_/¯ a jeśli chodzi o pozostałe .gov.pl to mam wyłącznie złe doświadczenia, pluję na nich
  • Odpowiedz
@powodzenia: hitem dla mnie jest zus.pl które wymaga flasha, mój macbook parsknął śmiechem jak to zobaczył. nigdy nie udało mi się wypełnić tam jednego formularza, za każdym razem jade do placówki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@powodzenia:

podczas składania jednego wniosku muszę się po 5 razy logować profilem zaufanym, te platformy są takie nieczytelne, wszystko jest skomplikowane. za każdym razem jak zmagam się z tym guwnem to zaczynam tracić wiarę w siebie, a jestem młodym człowiekiem i klikam w internet od najmłodszych lat. #!$%@?, powiedzcie mi, jak mają sobie z takim czymś poradzić osoby nie mające dzieci?


Dorianku nie zmuszaj mnie bym się znów uruchamiał, ale pisałem
  • Odpowiedz
@powodzenia: Ostatnio meldowałam siebie, niebieskiego i bombla w naszym domu. Jako, że niebieski jest tylko właścicielem, to lepiej było robić wszystko z jego konta. Po paru dniach meldunek dostaliśmy i na skrzynce obywatel.gov.pl wisiały powiadomienia. Oczywiście 3, bo 3 wnioski. Niebieski dostawał po kilka maili dziennie, że ma odczytac te wiadomosci. Oczywiscie poki nie potwierdzisz odbioru profilem zaufanym (logujac sie 3 razy (!) za kazdym razem - czyli wklepywanie 9 razy
  • Odpowiedz
Niepopularna opinia ale ja osobiście jestem zaskoczony prostotą tych wniosków. Co prawda skladalem jedynie o postojowe wiec moja opinia bazuje tylko na tym ale generalnie 5 min i sprawa załatwiona. Wracając jeszcze do starszych ludzi to jest potrzebna na prawdę odrobina chęci i wpisujesz sobie na yt „wniosek postojowe” i jest multum filmików które prowadzą Cię za rękę.
  • Odpowiedz
@powodzenia: Współczuję, ja rodzicom wypełniałem pity przed erą podatnik.gov.pl i no generalnie to była jakaś masakra tym bardziej, że oni zawsze się rozliczali na ostatnią chwilę. Zawsze było coś źle i była biała gorączka i wyzywanie. Co najśmieszniejsze od kiedy jest ta strona to u taty w pracy księgowa coś pomyliła w pitach i nie dało się rozliczyć więc tym bardziej xD. Sam w tym roku próbowałem się rozliczyć w 1.
  • Odpowiedz