Wpis z mikrobloga

  • 1
@Felonious_Gru nie mylę. Od mojej strony kapitałem jest tylko to co ja odprowadzam - czyli 1.5%. dostaje za nic od pracodawcy 1%. Jak się cashuje wcześniej to dostaje od pracodawcy 0.7%. czyli dla mnie to 0.7% to zysk już na starcie. Jakbym nie był w ppk to bym ten 1% dostał do łapy i musiał sam kombinować co z nim zrobić żeby zarobić te 45% - to jest moja alternatywa.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Felonious_Gru:

jeśli myślicie, że pracodawca nie zauważy zwiekszenia kosztów zatrudnienia i ne ograniczy przez to następnej waloryzacji pensji to nie wuem jak was nazwać, żeby było adekwatnie, a bez bana XDDDDDDD


Jeśli myślisz, że twoja podwyżka nie uwzględnia kosztów ppk twoich kolegów to nie wiem jak ciebie nazwać adekwatnie, a bez bana XDDD
  • Odpowiedz
  • 1
@Felonious_Gru W wiekszosci korporacji i administracji publicznej nawet na to nie patrzą. Jak myślisz że tam dostaniesz podwyżkę bo nie pójdziesz do ppk to jesteś w błędzie. W administracji np masz wg stopnia zaszeregowania i jedziesz po tym.
  • Odpowiedz
W administracji np masz wg stopnia zaszeregowania i jedziesz po tym.


@midget: normalna firma ma budżet na pracowników wypracowany z zysków firmy.

administracja panstwowa ma w------e na wszystko i tam ekonomii się nie doszukuj.
  • Odpowiedz
  • 3
@Isanell koszty zarządzania funduszu. Państwo akurat zarabia tu na czym innym czego nie widać w tych wyliczeniach (jak chcesz wyjść wcześniej)
  • Odpowiedz
  • 0
@Felonious_Gru Generalnie się zgadzam. Ale tak jak Ci mówiłem w dużych korpo też nikt na to nie patrzy. Małe/średnie firmy to jak najbardziej bo łatwiej tym zarządzać. W korpo często masz jako menadżer stawki swoich pracowników brutto i nawet nie wiesz czy on jest w ppk czy nie. Administracja to jak sam napisałeś.
  • Odpowiedz
tak jak Ci mówiłem w dużych korpo też nikt na to nie patrzy


@midget: Ja pracuję akurat w "rodzinnej" firmie na ~50 pracowników i tu jest spoko.
Pracowałem kiedyś w serwisie telefonów komórkowych, na oko 300 pracowników. Do skuteczności wliczali ilość (w litrach) zużytego sprężonego powietrza w przeliczeniu na naprawiony telefon. Powietrze z kompresora, nie z puszek. Ty naprawdę uważasz, że oni nie zauważą obciążenia przez PPK?
  • Odpowiedz
  • 1
@Felonious_Gru Tak naprawdę tak uważam. Nikt nie analizuje pojedynczych przypadków tylko patrzą globalnie. Czyli np. jesli mieli budżet na podwyżki 1mln PLN a ppk zjadło z tego 500k. To zostaje 500 i będą tym zarządzać. Nikt nie będzie patrzył na to że a ten już jest w ppk to nie dostanie podwyżki. Albo są ustalone ścieżki po których i tak się dostaje albo ten kto sobie wywalczy ten będzie miał. Zresztą
  • Odpowiedz