Wpis z mikrobloga

A mówią że fatshaming nie działa xD

Wpadle żeby pochwalić się postępami w mojej walce z nadwagą. W lutym 2019 wrzuciłem tu swoją fotkę w tagu #pokazmorde i zostałem mocno objechany za nadwagę. Przetoczyła się po mnie fala hejtu. Co tam fala, to było tsunami. Do dziś pamiętam jeden z komentarzy "słyszę jak dyszysz na tym zdjęciu".

Było to cholernie przykre. Faktycznie kilka dni było źle, bo człowiek jednak przejmuje się takimi gównami. No ale potem przyszła refleksja, za ja faktycznie nie mieszczę się w lustrze. Ważyłem wtedy ok. 200 kg. No i kilka dni później zabrałem się za odchudzanie. Ale tak mocno się zawziąłem.

Obecnie, po dwoch latach, mam 107 kg, super zajebiste samopoczucie i formę, jakiej nie miałem nigdy w życiu.


https://www.wykop.pl/wpis/56149479/wpadle-zeby-pochwalic-sie-postepami-w-mojej-walce-/

#bekazlewactwa #heheszki
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach