Wpis z mikrobloga

To już równo 2 tygodnie, od kiedy zamieniłam rodzinny Kraków na Warszawę. Trochę brakuje mi wychodzenia na pole i zapiekanek z okrąglaka ()
  • 64
  • Odpowiedz
@WhatTheHeck: Lol, z tym wychodzeniem na pole to nieraz dobra beka jest. Pracowaliśmy na statku z kolegą spod Krakowa i on raz do mnie: „idziemy na pole zakopcić fajkę?” (na fajkę też padło jakieś slangowe określenie z waszych stron), w pierwszej chwili nie skminiłem o co mu chodzi.
  • Odpowiedz
@r4do5: Z tym, że „na pole” jest obce to słyszałam już nawet od ludzi na uniwerku z innych części Polski, ale że z „na fajkę” nie wiadomo o co chodzi to jestem zaskoczona :D Całe życie człowiek się uczy! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@upadly: To kultowa przekąska - wychodzisz prosto z pijalni i wjeżdża gorąca zapieksa na chrupiącej bagietce, z ciągnącym serem, sosem majonezowym i szczypiorkiem. Na krakowskim Kazimierzu nie ma lepszej nocnej szamy ;)
  • Odpowiedz
@Piskariota: To była moja decyzja, więc jak doszedłeś do wniosku, że działam wbrew sobie? Czuję się tu bardzo dobrze, a to że tęsknię za pewnymi aspektami dawnego życia nie jest w żaden sposób destrukcyjne.
  • Odpowiedz
@WhatTheHeck to jedyny powód który rozumiem ( ) Gratulacje w takim razie
Ale nadal troche zwyrolstwo opuszczać miasto w którym jest pizzatopia xD
  • Odpowiedz
@WhatTheHeck: Dawno temu wyjechałem setki km. stąd i mówiłem to samo... Wróciłem i nauczyłem sie tego co ty sie nauczysz nieco bliżej swojego domu... zapamiętaj i nie krzycz na bliskich i znajomych...
  • Odpowiedz
@oddities: Pizzatopia na zawsze w serduszku :D Nie ma dramy, transport mam tak dobry, że w ciągu tych dwóch tygodni byłam już w krk dwa razy :D Także jak masz ochotę na pizzę z mirabelą to zapraszam! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz