Wpis z mikrobloga

@mateoaka: jakies powiklania? W jakim wieku dostales?

Moja babcia tez dostala udaru, ale nie w tak ograniczonym zakresie i sie stala warzywem.
Inny zanjomy kolo 40, paraliz twarzy i polowy ciala. Rehabilitacja pomogla troche z cialem, ale twarz nadal nieruchoma.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@powsinogaszszlaja: świetna akcja Mirku, mojego dziadka świętej pamięci udar zmienił całkowicie że już nie wiedzial gdzie jest i z kim rozmawiam, mama również po udarze jest i lewą strona jej nie funkcjonuję tak jak prawa. Popieram akcję
  • Odpowiedz
Dzielcie się swoimi doświadczeniami, wiedzą.


@powsinogaszszlaja: Po pierwsze: im szybciej zareagujesz, tym lepiej. Nie lekceważ wczesnych objawów, nawet jeśli nie wyglądają jakoś bardzo niebezpiecznie (np. bólu głowy u osoby, której głowa nigdy nie boli). W takiej sytuacji przynajmniej przypilnuj taką osobę. Zwłaszcza u mężczyzn bardzo częste jest po prostu ignorowanie wczesnych objawów, "prześpię się i mi przejdzie", a potem już taki pan się nie budzi (a potem zdziwnienie, że mężczyźni krócej
  • Odpowiedz
Moje doświadczenie jest takie, że po rozpoznaniu objawów w 5 minut trzeba było czekać 40 minut na karetkę, która dojechała do szpitala w 20 minut (czyli w sumie całkiem szybko). W szpitalu lekarz badający stwierdził, że to nie udar i kazał iść do domu. Do wieczora osoba poszkodowana była już warzywem.
  • Odpowiedz
@powsinogaszszlaja: 54 lata, złe samopoczucie, poza tym dzień jak co dzień, nikomu do głowy nic nie przyszło. Sytuacja zmienia się po "dziwnie widzę". Samochód i dzida na pogotowie. Kolejka w #!$%@?, godzina czekania, lekarz stwierdza nic, daje proszki na ciśnienie i do domu, dodając, żeby zrobić sobie badania w szpitalu. Po powrocie do domu chwila zastanowienia i jazda do szpitala. Tam lekarz pobladł i dalej już standardowo.
Pacjent żyje, ma się
  • Odpowiedz
@powsinogaszszlaja: Moja Babcia (lvl 70) miała udar w grudniu 2019. Była z nią wtedy jej siostra, która od razu rozpoznała, co się stało. Karetka była po ~5 minutach, z przygotowanymi odpowiednimi lekami. Całość, od wystąpienia pierwszych objawów, do wylądowania w szpitalu, zajęła ~25 minut. Dzięki szybkiej reakcji cioci i ogarniętego zespołu karetki i lekarzy w szpitalu, Babcia 1,5 tygodnia póżniej hasała po oddziale, jakby nic się nie stało. Miała tylko lekkie
  • Odpowiedz
Dziadek rocznik 38, udar 23 grudnia 2019, nie chcę się jakoś bardzo rozpisywać więc tak luźno zarzucę protipa. Pacjenta rozbieramy najpierw od strony zdrowej, żeby potem z chorą było mniej problemu. Ubieramy odwrotnie, najpierw chora potem zdrowa.
  • Odpowiedz
Również 7 lat temu w wieku 21 lat doznałem udaru. Jakiś czas temu pisałem z kimś o tym tutaj :) Do dziś tak na prawdę nie wiem co było powodem.
  • Odpowiedz
@powsinogaszszlaja: Z końcem stycznia teściowa miała udar...
W południe spacer z wnuczką, po południu syn ze swoimi dziećmi ją odwiedził i w kuchni teściowej słabo się zrobiło, osunęła się na podłogę. Szwagier na szczęście był przytomny, natychmiast zorientował się ocb, i karetka była po 10minutach.
Generalnie teściowa zaniedbała serce. Jej lekarza rodzinnego to powinni też pozbawić praw do wykonywania zawodu za to że, zamiast skierować ją do specjalisty wypisywała jakieś gówno
  • Odpowiedz