Wpis z mikrobloga

Przeszukuje sobie właśnie rynek wtórny szukając #mieszkanie dla klientów w #krakow.
I przeżywam szok - znalezienie mieszkania na rynku wtórnym 37-43m2, z budzetem 450-470 tys graniczy z cudem.
Duże biura które mają po 30-50 agentów, mają w takich wymaganiach 3-4 mieszkania na krzyż i to niezbyt blisko centrum.

Za umeblowane mieszkanie trzeba płacić po 11/12 tys/m2 w górę. I to w lokalizacjach typu Prądnik Czerwony, czy Prądnik Biały. Krowodrza, Zabłocie czy Grzegórzki zaczynają się od 13/14 tys/m2 w górę. Mowa oczywiście o sensownych mieszkaniach, do wejścia.

A potem dalej będą mi narzekać klienci że na #rynekpierwotny mieszkania po 9-10tys/m2 ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 32
@MaddoxX1911: prawda, jest ogromny rozstrzał miedzy cenami ofertowymi a cenami sprzedazy - ale trzeba sie przez to przekopac, a jak np masz okreslony z gory budzet to nie bedziesz nawet szedl ogladac mieszkanie 100tys drozsze, liczac ze je znegocujesz w dol o 2tys/m2
@KromkaMistrz: Ja serio nie mam pojęcia dlaczego północ Krakowa jest tak kosmicznie droga. Byłem ostatnio na parapetówie u znajomych w nowej inwestycji na północ od Opolskiej. Daleko, kiepska infrastruktura w okolicy, prawie 10k za metr. Ja na południu Krakowa z rynku pierwotnego zamknę się w 9k z wykończeniem. ¯\_(ツ)_/¯ Przy czym południe, to mam na myśli przy tramwaju i na samowystarczalnym osiedlu, a nie #!$%@?ów ze spożywką 15 minut z buta.
@KromkaMistrz: ale rynek wtórny już dawno temu był droższy niż pierwotny, chyba ze względu na lokalizacje. Jakoś w 2016 interesowałem się programem dofinansowania do zakupu mieszkania MDM.
Limit dla mieszkania deweloperskiego to było 5200zł/m2 i już wtedy cięzko było znaleźc coś w tej cenie (Avia, Kliny, Bochenka))
Limit dla mieszkania z rynku wtórnego to było 4200zł/m2 i w zasadzie ic mi sie nie udało znaleźc, bo mieszkaia z drugiej reki byly
Ja serio nie mam pojęcia dlaczego północ Krakowa jest tak kosmicznie droga


@Drmscape2: bo północ sama w sobie dużo oferuje - dwie galerie, większych sklepów kilkanaście, kilka centrów biznesowych, mnóstwo parków i dwa kroki za miasto - inwestycje na granicy miasta zresztą udają taki swojski wiejski klimat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Do centrum relatywnie blisko mimo braku tramwaju w niektórych dzielnicach. Mimo wszystko umiarkowanie gęsta zabudowa (chociaż
@KromkaMistrz: a coś powyżej 70m2 w HEHE ROZSĄDNYCH HEHE CENACH macie? xd
Szukam co trochę po ogłoszeniach, ale jak mam się przewinąć przez tysiące takich samych ogłoszeń z KRAKOWA, który jest 15km od Ronda Ofiar Katynia a podpięte chyba na 30 ogłoszeń z tym samym zdjęciem począwszy od krowodrzy kończąc na prądnikach i balicach to mnie aż telepie.

Interesuje mnie Krowodrza (najmniej bo drogo i mało)/Bronx/Mydlniki/Północ Krakowa i coś w okolicy
@powaznyczlowiek: Ale ja to samo mogę powiedzieć o Kurdwanowie, gdzie kupiłem mieszkanie. Do Bonarki mam 10 minut, do tramwaju 5 minut, dojazd do centrum 20-25 minut. Zielono, w zasięgu 10 minut z buta wszystkie usługi jakie potrzebuję, spożywka, w tym wielkopowierzchniowa i dyskontów kilka. Blisko wylotu na trasy wschód-zachód, zaraz trasa łagiewnicka gotowa. Dla mnie mieszkanie na północy to jest masochizm, chyba że na Hucie, to tam przynajmniej zabudowa przemyślana. Natomiast
@Drmscape2: ale na Kurdwanowie nie ma biurowców w których pracują tysiące korpoludków gotowych wynajmować mieszkania po 3k/miesiąc ( ͡° ͜ʖ ͡°) a Opolska jest rozwalona teraz - skończy się przebudowa i będzie jeszcze lepiej niż było, a było przyzwoicie
@Bellie: chociaz za 290 tys kupisz 27,90m2 na Banacha w stanie deweloperskim ;) + wykonczenie trzeba liczyc
293 tys za 24,89m2 na Pachońskiego, 285 tys za 41m2 na zlocieniu, 289tys za 27m2 na centralnej, 278tys za 36m2 na złocieniu - ale to wszystko stan deweloperski.