Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć wszystkim. Z anonima, bo prywatna sprawa. Jednak nie chodzi o mnie, a o mojego młodszego brata. Od pewnego czasu widzę, że powoli wpada w doła, ciągle chodzi smutny i wcale nie chce wychodzić z domu. Jedyne co robi to studiuje niestacjonarnie na III roku i pomaga rodzicom na ojcowiźnie. Ostatnio szczerze porozmawialiśmy i chłopak powiedział mi, zwątpił w sens tych studiów. Nie wie co robić dalej, czy rzucić to w cholerę po licencjacie czy robić magistra z innego kierunku. Powiedział, że najlepiej by było gdyby znalazł pracę biurową lub na magazynie jako logistyk, ale słabo mu idzie z angielskim. Dlatego zastanawia się także nad kursem, chyba na koparkę. Pytał mnie o poradę, więc powiedziałam mu że przemyślę to i mu doradzę. Ale co ja mam mu powiedzieć? Zarówno ja jak i drugi brat skończyliśmy studia (w tym ja prestiżowe) i niestety nie mieliśmy na siebie pomysłu, ja zarabiam w okolicach minimalnej a brat niewiele więcej. Co byście poradzili mojemu młodszemu bratu by nie skończył równie źle jak jego starsze rodzeństwo?
#pytaniedoeksperta #studbaza pracbaza #korposwiat

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60435e9ed2f37c000a2c0b28
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 15
@AnonimoweMirkoWyznania: Że na koparce nawet spoko fucha, a w biurze zawsze może szukać, aż znajdzie coś fajnego. Angielskiego też może się nauczyć z czasem i szukać czegoś lepszego. Licencjat mu wystarczy, bo nie trzeba mieć skończonych studiów, żeby dobrze zarabiać, jeśli o to chodzi, a poza tym studia nie są wyznacznikiem jakości człowieka.