Wpis z mikrobloga

@czeskiNetoperek: To jest promil xD z tego co wiem chyba Energa stawia farmę wiatrową na Bałtyku. Na samej zielonej nie pociągniesz. Potem będzie jak w Teksasie ostatnio albo w Szwecji, która kupowała prąd od innych. Ekologia będzie kosztować proszę pana.
@Yahoo_: Bardziej mi chodziło, że zielone źródła energii powiedzmy te panele mogą być nieefektywne np. zimą co widzieliśmy w Teksasie. O przesyle to już inna kwestia. Na wiatrakach też mamy duże spadki przy bezwietrznej pogodzie, wahania. Bez elektrowni atomowej nie damy rady jako kraj (skutecznie odejść od węgla).
@Yahoo_: Najbardziej szkoda porzucenia budowy w Żarnowcu w '89, ale to był ciężki klimat gospodarczo-ekonomiczny, a także społeczny po katastrofie w Czarnobylu.

Najciekawsze lokalizacje, które mają być brane pod uwagę. Żarnowiec i Bełchatów po końcu wydobycia.

Ja mam wrażenie, że na wykopie to jak w programie wyborczym Biedronia. Pstryknięcie palcem, zero węgla, jutro zalewamy fundament pod elektrownię atomową, pojutrze kopalnie zamknięte, a górnicy pracują przy fotowoltaice i wiatrakach ;p tam chyba
@Hrabia_Horeszko: Trochę inaczej - Teksas nie ma połączeń (znaczy ma, ale za mało) do reszty sieci energetycznej kraju, więc musieli wstrzymać produkcję - z powodów biznesowych czy technicznych - a w przyszłości może być różnie. Prądu po prostu dla niektórych zabrakło. A że razem ze swoją niezależnością wyrzekli się ichnich norm stabilności i współpracy, to kiedy dla niektórych zabrakło, cała sieć AC nie mogła pracować ze względu na specyfikę elektronów i