[default1]

W syllabusie mam kurs z angielskiego B2, a dostałem się do grupy C1, tak się zdarza?
#agh

[szwelx]

@default1: normalna sytuacja. Osobiście polecam przenieść się do B2, żeby mieć prostszy egzamin. Zaliczenie jest jedno i to samo, a papier aghowski potwierdzający znajomość języka jest zupełnie nic nie warty.

[MamCieNaHita]

@default1: niektórzy ladują w grupie B1 a potem i tak mają egzamin B2

[default1]

@szwelx: Egzamin jest dopiero na końcu całego kursu (3. semestr)? Miałem dzisiaj pierwsze zajęcia i nie wiem czy byłaby okazja się przenieść, musiałbym uderzać do dziekanatu?

[szwelx]

@default1: trzeba to uzgodnić z prowadzącymi obu grup. B2 może zdawać egzamin po drugim semestrze kursu, a niższy poziom dopiero po 4 semestrach. Przynajmniej tak było u nas, 2 lata temu.

[default1]

@szwelx: A jak ten egzamin wygląda, jak matura rozszerzona z angielskiego?

[szwelx]

@default1: u mnie to był poziom pomiędzy podstawą a rozszerzeniem z angielskiego, czyli bez problemu zdajesz bez przygotowania.

[damn_flyer]

u nas b2 wyglądał tak że pogadaliśmy chwilke z naszą babką, teoria bez szału, imo poziom maturki właśnie