Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 516
#!$%@? w cipie nie wyleczy waszych problemów egzystencjonalnych. I tak je będziecie mieli, i tak będziecie nieszczęśliwi. Opieracie szczęście na obserwacji osób które "ruchajom" a tak naprawdę głównym powodem ich sukcesu jest nie zastanawianie się lub życie chwilą. Krótkie dawki hormonów nie zrobią z was innych osób, związek nie jest gwarantem szczęścia a może nawet stworzyć nieszczęście które nawet nie poznaliście.
  • 85
@Zgrywajac_twardziela: jeszcze update, bo nie zdążyłem edytować:

Z takim podejściem trudno znaleźć "bratnią duszę", chyba że innych toksycznych przegrywów na tagu, co często ma tu miejsce i tak się tworzy zamknięte kółko wzajemnej adoracji, które samo się napędza.
@Majku_:

nie wiem, ja czytając czasem wpisy różnych osób z tego tagu widzę obraz ludzi zgorzkniałych, wręcz toksycznych, patrzących na wszystkich i wszystko z góry. Z takim podejściem trudno znaleźć "bratnią duszę".

Bo Wy wszyscy tutaj odwołujecie się do skrajności. Za przegrywów bierzecie tych najbardziej widocznych frustratów i mizoginów, podczas gdy tych normalniejszych jest znacznie więcej, ale na nich nie zwracacie uwagi, bo toksyki się bardziej rzucają w oczy. ¯\_(ツ)_/¯

Jak
A nie zakładasz możliwości że to Ty akurat miałeś pecha(albo podświadomie takie wybierałeś) i trafiałeś na takie? Owszem jest w Polsce mnóstwo takich roszczeniowych, tępych pustaków, ale takie generalizowanie jest bardzo krzywdzące wobec tych normalnych, nie sądzisz?


@Zgrywajac_twardziela: Nie sądzę ze jest krzywdzące. Sam się zastanów kolego ile można mieć pecha? Dziesiątki tysięcy facetów na to narzekają. Do tego zawsze problem zwala się na nas. Potem usłyszysz, ze to wina środowiska
@Gilbert_Prukwa:

Nie sądzę ze jest krzywdzące. Sam się zastanów kolego ile można mieć pecha? Dziesiątki tysięcy facetów na to narzekają. Do tego zawsze problem zwala się na nas. Potem usłyszysz, ze to wina środowiska lub miejsca. Kij, ze człowiek unikal klubów, tinderow( ͡° ͜ʖ ͡°). Pewnie jest jakiś procent normalnych, nikomu z nas nie będzie dane ich poznać już, aczkolwiek podejrzewam ze tym laskom tez wiele nie
Bo Wy wszyscy tutaj odwołujecie się do skrajności. Za przegrywów bierzecie tych najbardziej widocznych frustratów i mizoginów, podczas gdy tych normalniejszych jest znacznie więcej, ale na nich nie zwracacie uwagi, bo toksyki się bardziej rzucają w oczy.


@Zgrywajac_twardziela: no nie wiem, nie rzucają się w oczy, bo ich jakoś kurczę nie widziałem. Próbowałem kilka razy nawet podjąć dyskusję na tagu, ale zawsze odpisywali mi jedynie frustraci.

Ale nie czujesz że jest
@Majku_:

no nie wiem, nie rzucają się w oczy, bo ich jakoś kurczę nie widziałem. Próbowałem kilka razy nawet podjąć dyskusję na tagu, ale zawsze odpisywali mi jedynie frustraci.

Przeczytaj jeszcze raz, ale powoli, napisałem dokładnie to samo co Ty xD

Nie mówię, że nie ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Życie nie jest czarno białe - czasem widzę, że jestem ponad, czasem że jestem pod. Czasem nic nie
Przeczytaj jeszcze raz, ale powoli, napisałem dokładnie to samo co Ty xD


@Zgrywajac_twardziela: no nie do końca, napiszę to samo raz jeszcze, tylko przy użyciu większej ilości słów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No nie wiem, nie rzucają się w oczy, bo ich jakoś kurczę nie wiedziałem, bo ich nie ma, nie istnieją ( ͡ ͜ʖ ͡)
@Majku_: No to Ci mówię że się skupiasz na tych co są bardziej widoczni bo piszą pierdoły i Cię to w oczy kłuje, a tych standardowych nawet nie zauważasz bo ich wpisy nawet nie wchodzą w gorące ¯\_(ツ)_/¯ To jest ten sam mechanizm co przegrywowa mizoginia, opierają swoje zdanie o wszystkich kobietach na bazie jakichś atencyjnych szlaufów, w ogóle nie widząc tych normalnych.