Wpis z mikrobloga

Witajcie. Moja siostra od zawsze czuła pociąg do jakichś szumowin, bo w końcu "łobuz kocha najmocniej". Dopiero po dłuższym czasie po 30 udało jej się znaleźć takiego, z którym ma dzieci. Nie żeby jakoś ją kochał, tak samo jak jej pozostali ex, bo tym co okazywali jej uczucie, nawet nie dopuszczała do siebie. To takie typowe, wspominałem kiedyś na świętym tagu, że mam siostrę p0lkę :D Do rzeczy, kłócili się, wracała zapłakana, potem z powrotem do niego, a potem znowu do nas. Nie powiem, że mi z tym na rękę, ale to siostra więc trzeba pomóc i pobawić się z gówniakami. Dobrze, że przynajmniej przewijać to tego nie muszę, bo nie znam się na dzieciach.

Ale to one mają w tym wszystkim najgorzej. Aktualnie muszą wychowywać się bez ojca, matka jest sfrustrowana życiem i nie może wytrzymać, denerwuje się bo płaczą, a przecież same się na ten świat nie pchały, tak jak nikt z nas. Muszą znosić różne humory swojej matki, która chce być dobra, ale nie może. Źle trafiła, nie jest też za mądra, ale dlaczego do jasnej ciasnej mają za to beknąć dzieci? Wszystko w myśl tego "Jak bardzo chcę mieć bombelka! Oj jaki słodki, jaki śliczny, mój dzidziuś, ough... Będę rzygał. Prawie każdy rodzić mówi, że będzie lepszy, niż jego rodzice byli dla niego. Wiadomo, że jest coś takiego jak instynkt macierzyński i bezwarunkowa miłość dla dziecka, by mu się poświęcić i oddać w całości. Ale nie zawsze tak jest. Zresztą nawet jeśli i tak jest to co? Dzieci też są okrutne, w szkole zaczynają się walki o pozycje, gnębienie innych, jedni będą mieli w życiu lepiej i inni gorzej, nie przewidzi się tego. Tak jak nie przewidzi się tego, czy w przyszłości będą lekarstwa na aids, raka i inne choroby. Do tego człowiek jest największym zagrożeniem dla ziemi. Jest na szczycie łańcucha pokarmowego, ale jest też destrukcyjny. Wojny, toksyny, wpieprzanie się i osiedlanie nieskażonych niczym przez naturę miejsc, no bo przecież trzeba xD Rodzimy się by żyć i żyjemy by umrzeć, nawet dla kochającego rodzica nie ma nic gorszego, niż przeżyć własne dziecko, a dziecko też z pewnością może natrafić na wiele traumatycznych przygód w swoim życiu, które mu owo życie skutecznie popsują, wstać na nogi nie zawsze jest łatwo. Nie mam teraz jakiejś dużej weny, ale naprawdę... Abortujcie płody póki czas, wyciągajcie morały z materiałów opartych na życiu innych.
#antynatalizm
  • 50
@RiverStar:
Ale to co piszesz to jest niemalże temat tabu. Napiszesz o pato rodzicach że są egoistyczni i nieodpowiedzialni to zaraz na Ciebie naskoczy madka p0lka że przecież dziecku to tylko trzeba zapewnić to żeby nie zdechło z głodu i wychłodzenia, a jakiekolwiek inne jego potrzeby to "księżniczkowanie"(autentyk, jakaś Mirabelka tutaj tak mi powiedziała jak skrytykowałem patologiczną rodzinę współdzielącą mieszkanie z potężnym grzybem i brakiem ogrzewania...).
Ja skłaniam się ku tezie
@Zgrywajac_twardziela: I tacy odpowiedzialni rodzice jak w Szwecji gotowi zapewnić dzieciom dobrobyt to ok, ja nie mam wtedy z tym problemów, ale to nie są częste przypadki, a o mniej rozwiniętych krajach to już nawet nie wspomnę. Szkoda mi tamtejszych dzieci, ale tam ludzie mają IQ szympansa. Gorzej, że tutaj świadomość ludzka mogłaby być wyższa, gdyby ludzie chcieli. Kuźwa nawet teraz się nie mogę rozpisać, bo siorka pojechała do szpitala a
@RiverStar:

Szkoda mi tamtejszych dzieci, ale tam ludzie mają IQ szympansa.

Mają IQ szympansa bo mają takich rodziców i warunki do rozwoju, każdy startuje z takim samym potencjałem intelektualnym, nie jest tajemnicą że adoptowane przez gwiazdy "murzyniątka" niczym nie odstają od białych dzieci. Ale nawet tutaj na wykopie powiela się rasistowskie pieprzenie o "złych genach"... Co do reszty się zgadzam ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@RiverStar:

Ale czy zawsze ta sprawność intelektualna jest w cenie?

Pewnie że jest, zawsze będzie. W każdych czasach wysoka sprawność intelektualna zapewnia dobre życie.

Zwłaszcza w dzisiejszych czasach? Spójrz na Bonusa BGC, Rafatusa, nastoletnich fanów Billie Eilish... Choroby psychiczne są dzisiaj niewyczerpywalnym źródłem atencji ;)


Wymieniasz jednostkowe przypadki patusów którzy osiągnęli sukces, ale to są właśnie jednostki. Nie każdy patus z IQ szympansa zdobędzie popularność i hajs, tylko niewielka ich garstka
@Zgrywajac_twardziela: > Pewnie że jest, zawsze będzie. W każdych czasach wysoka sprawność intelektualna zapewnia dobre życie.

Ale to też w nie każdym przypadku :D Jednak w znacznie częstszym niż patusów.

Wymieniasz jednostkowe przypadki patusów którzy osiągnęli sukces, ale to są właśnie jednostki.


Ale to od jednostki wszystko się zaczyna, prawda? Tacy co osiągną sukces, są potem oglądane przez nastoletnie i młodsze płody, których rodziców nie obchodzi co ich dzieci oglądają i
@RiverStar:

Ale to też w nie każdym przypadku :D Jednak w znacznie częstszym niż patusów.

No to wiadomo, w życiu pewna jest tylko jedna rzecz - że kiedyś się umrze ¯\_(ツ)_/¯

Ale to od jednostki wszystko się zaczyna, prawda? Tacy co osiągną sukces, są potem oglądane przez nastoletnie i młodsze płody, których rodziców nie obchodzi co ich dzieci oglądają i też nie zawsze dają radę dopilnować w jakim towarzystwie się obraca
@Zgrywajac_twardziela: Nie jestem boomerem narzekającym na czasy xD Jak to mówią "póki nie było internetu, to tylko Twoja rodzina wiedziała, żeś debil" Chodzi o to, że teraz debilizm może się dużo, dużo łatwiej rozprzestrzeniać xD O dzieciach już mam dosyć, przez przebywanie z nimi to po prostu spada mi IQ, ja realnie na chwilę stałem się głupszy :D
@RiverStar:

Nie jestem boomerem narzekającym na czasy xD Jak to mówią "póki nie było internetu, to tylko Twoja rodzina wiedziała, żeś debil" Chodzi o to, że teraz debilizm może się dużo, dużo łatwiej rozprzestrzeniać xD

Ale tak samo wartościowa wiedza i wzorce. Choćby psychiatria już w naszym kraju nie jest postrzegana jako "leczenie dla czubów" przez większość osób. To działa w obie strony.

O dzieciach już mam dosyć, przez przebywanie z
@Zgrywajac_twardziela: > Ale tak samo wartościowa wiedza i wzorce

Ludzie nie są sobie równi. Ktoś potrafiący przekazać jakieś wzorce to ujdzie, a wyobraź sobie, że jak pracowałem w ochronie to miałem dwóch starych pajaców, którzy ciągle wzdychali do czasów komuny, jaka ta młodzież teraz nie jest i jacy to w każdym aspekcie życia nie są mądrzejsi. Rozumiem chęć bycia w kontakcie z młodzieżą, młodość ducha, ale nie droga do tego przez
@RiverStar:

Ludzie nie są sobie równi.

Nie są i nigdy nie będą, każdy jest nieco inny. Wiadomka

Ktoś potrafiący przekazać jakieś wzorce to ujdzie, a wyobraź sobie, że jak pracowałem w ochronie to miałem dwóch starych pajaców, którzy ciągle wzdychali do czasów komuny, jaka ta młodzież teraz nie jest i jacy to w każdym aspekcie życia nie są mądrzejsi. Rozumiem chęć bycia w kontakcie z młodzieżą, młodość ducha, ale nie droga
@RiverStar:

Pewnie, że tak :) Ale na siłę też na pewno przekonywać nie będę, są ludzie, którym mogę zrobić 10 godzinny wykład o religii i tym, że wiara jest irracjonalna i nie trafią do nich żadne argumenty. Tak samo jak są nataliści, do których też się nie trafi nawet najsilniejszymi argumentami, bo klapki na oczach i przed siebie xd

No wiadomo jak ktoś się zaprze to go nie przekonasz, ale na