Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam Miraski. Mam dosyć poważny problem z chłopakiem. Jesteśmy ze sobą od roku a od trzech miesiecy mieszkamy razem. Ma problem z alkoholem. Ogólnie to nie potrafi wytrzymac z 4 dni bez alko. No miota nim jak szatan po tych czterech dniach. Jest z patologicznej rodziny. Ojciec go #!$%@?ł, mama młodo umarła. Dużo też ćpał ale odkąd jesteśmy razem to przynajmniej tego już nie robi. Jest na 31 levelu życia. Jestem jego pierwszą dziewczyną. Wcześniej tylko się z jakąś Karyną z bombelkiem parę miesicy spotykał i był na dziwkach. To ostatnie obrzydziło mnie konkretnie ale no przeszłośc to przeszlosc. Bardzo go kocham i jest tez kochanym i dobrym człowiekiem...kiedy jest trzezwy. Po alko mu #!$%@?. Rzuca się do losowych ludzi na ulicy. No szuka guza. Ja si go nie boję wtedy ale boje sie o niego. Sama jestem z olkoholowej rodziny wiec tolerancje mam dosyc wysoką na tego typu akcje ale on juz bije wszelkie rekordy. W dodatku po pijaku czepia sie tez do mnie o doslownie byle bzdure robi awanture. Obraza sie i idzie sobie na spacerze #!$%@? wie gdzie. Na odwyk powiedzial, ze za #!$%@? nie pojdzie. Co ja moge mu zaproponowac? Twierdzi, ze mnie kocha i zrobi dla mnie wszystko a tego nie chce zrobic. Moze blad tez z mojej strony jest taki, ze tez w okolicach piątku sie z nim napije. Tak sie zastanawiam zeby juz nie pokazywac mu w te piatki, ze alko jest spoko i zrezygnowac w ogole z alko. No i powiedziec mu zeby przy mnie nie pil? Czuję, że się #!$%@? troche jak moja matka z moim ojcem. Kocham go bardzo i chce mu pomóc. Co byście poradzili? #zwiazki #alkoholizm #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #603b4199ada392000b186778
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 24
  • Odpowiedz
Czuję, że się #!$%@? troche jak moja matka z moim ojcem


@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli to nie bajt to zrób sobie przysługę - znajdź dobrego psychologa, pójdź na terapię i dostrzeż jak dużo wpływ na dorosłość ma na nas dzieciństwo (i jak można się od tego uwolnić); powodzenia i nie marnuj sobie życia - naprawdę nie warto
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: No więc pierwsze co to na pewno zaprzestanie wspólnego picia w weekendy. zero alkoholu w domu :) Najlepiej wcale nie pić. Druga sprawa to w każdej gminie są terapeuci od uzależnień. Zapisać się na jakiś dzień i udać się tam wspólnie z nim, (będzie mu raźniej we dwoje niż samemu) porozmawiać o problemie, to nie odwyk. Wytłumaczyć że jak będzie dalej się tak rzucał do ludzi na ulicy czy gdzie
  • Odpowiedz
  • 0
Sama też Jesteś skrzywiona, posiadasz zle wzorce.
To już konkretna patologia, takie osoby trudno zmienić.
Tym bardziej jak mają tyle lat.
Ja osobiście bym uciekał, nie chciałbym wychowywać z taką osobą przyszłych dzieci.
Bardzo ciężko stworzyć z taką jednostka zdrowa i kochająca rodzinę.
Lepiej być samemu aniżeli żyć takimi #!$%@? akcjami.
Próbowałem pomagać mojemu dobremu kumplowi z wyjściem z nałogów, nic nie dawały rozmowy i prośby.
Ogarnięcie ośrodka do leczenia.
Człowiek bardzo
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Przede wszystkim to nie pij z nim razem, bo tym dajesz mu trochę sygnał że to jest normalne i ok, a jak sama piszesz nie jest, bo on od**erdala. Pogadaj z nim na poważnie jak będzie trzeźwy i generalnie powiedz mu to co tutaj napisałaś. Jak ziomek ćpiał i udało mu się przestać, to może i z alko się ogarnie, no ale to on musi chcieć, a nie że Ty
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: typowa p0lka, wybrała patologicznego chada, ćpuna i alkusa a teraz o boże o #!$%@? co robić xD
Do wszystkich, którzy piszą żeby od niego uciekała: i co, znajdzie sobie tym razem ułożonego mirka informatyka 6/10? Nie sądzę, znowu jakiegoś patusa albo chada
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jak ktos po alkoholu przejawia tendencje do przemocy, albo zachowań typu, ze jest #!$%@? to nagle staje się panem świata, to mega pokazuje jak mega słaby jest wewnątrz. Taki człowiek nigdy nie weźmie poważnie odpowiedzialności za swoje życie, wiecznie bedzie pił i znajdował powody dla których ma prawo komus #!$%@?ć. A pic z nim to tez w chooj mądre...
Edit:moze terapia pomoże, ale to by musiał widzieć w tym sens.
  • Odpowiedz