Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki, grałem sobie ostatnio turniej szachowy, w którym można było uzyskać V i IV kategorię, ja oraz 2 inne osoby startowaliśmy bez żadnej kategorii. Ja wygrałem 5 na 6 partii, tamci dwaj wygrali 4 na 6. No i zająłem 2 miejsce, oni tam troszkę niższe, a na koniec im przyznano czwartą kategorię, a mi tylko piątą XD No czytałem coś tam o przyznawaniu tych kategorii i jak to tam działa i kojarzę, że jak turniej ma więcej rund niż minimalnie wymaga się na normę, to po wyrobieniu normy, pozostałych partii nie bierze się pod uwagę (?), ale przyznam, że i tak trochę tego nie rozumiem - zdobywam od kogoś więcej punktów, ale jednak dostaję niższą kategorię niż on. XD Może jakiś dobry Miras przybliży mi o co tu chodzi, bo szczerze trochę tego nie czaję.

#szachy ##!$%@?
  • 8
@Elitar: no właśnie niekoniecznie, bo w systemie szwajcarskim tylko 1 runda ma czynnik losowy, w kolejnych grasz już z tymi, którzy mają tyle punktów co ty - wygrani z wygranymi, przegrani z przegranymi itd. więc poziom przeciwników mieliśmy wyrównany, bo większość jednak wygrywaliśmy. Ja wiem, że tam pewnie istnieje jakieś pokręcone wyjaśnienie tego, może u nich więcej przeciwników miało kategorię, a u mnie nie - idk, tylko no dla mnie to
@Jedwabnik43: Masz może link do strony turnieju? Mogło się też wydarzyć parę innych czynników, np. któraś z twoich wygranych mogła być pauzą i się nie liczyć. Jak też wspomnieli koledzy - trzeba mieć szczęście w trafianiu przeciwników z wyższym rankiem PZSzach.
@Jedwabnik43: Jednym z czynników jest średni ranking przeciwników i Twój.
Druga sprawa, to że wymagana liczba rund do normy na IV to 5, więc jeśli mieli 4/5 to mogło im już wtedy zaliczyć już na wyższą kategorię.
Jak na chessarbitrze wejdziesz w ich karty zawodników to mogą tam się pojawić stosowne adnotacje.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Jedwabnik43: do przyznania kategorii bierze się pod uwagę pewnie kategorie i ich ranking twoich przeciwników oraz pewnie ile zdobyli oni punktów w danym turnieju. Dziwnie jest to że można było zdobyc tylko IV lub V kategorie. Wychodzi na to że mocny człowiek z ulicy i tak nie wbije wyższej kategorii pomimo dobrej gry