Wpis z mikrobloga

@skizo: prawie identyczna sytuacja hir. Stuknąłem auto na parkingu i pękłem zderzak w jakimś clio (na moim nawet śladu nie było xD). No ale #!$%@?, nigdy stłuczki nie miałem, a to OC po coś jest. Zostawiłem karteczkę w koszulce (lało jak #!$%@?) i pojechałem. Następnego dnia dzwoni kobieta i pierwsze co to przez 5 minut mi dziękowała że nie odjechałem i zostawiłem namiary xD Myślałem że to normalne że jak sie
@skizo: bardzo pozytywna akcja, sam kiedyś miałem podobna i również zostawiłem kartkę z tel, wychodziłem z basenu i sauny, na saunie słabo się poczułem, bo przesadziłem z długością i jak się ogarnąłem to wsiadłem w auto, ale niestety dalej glowa nie była ta i zarysowałem gościa przez nieuwagę. Wcisnąłem kartkę na tyl i przód, po dwóch godzinach zadzwonił, mega kulturalny, wziął nawet mniej niż myślałem, wysłałem przelew i tyle się widzieliśmy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@skizo: Czy dożyję kiedyś czasów, kiedy zachowania, które powinny uchodzić za normę będą normalne, a nie będą przejawem jakiegoś wielkiego dobra ze strony czyniącego? Smutny ten świat, każdy chce cię #!$%@?ć.
@skizo: 2 lata temu jeździłem Oplem Astrą G II, tam nie było żadnego pikania, że drzwi niedomknięte. Pech chciał, ze prawe tylne drzwi podczas zamykania się nie domknęły i tego nie zauważyłem.
Podczas wyjeżdżania z osiedla się lekko otworzyły i zbiłem nimi lusterko zaparkowanemu samochodowi.
Zostawiłem karteczkę i jeszcze tego samego dnia zadzwonił właściciel - bardzo dziękował, że zostawiłem karteczkę i sprawę bardzo sprawnie załatwiliśmy bez angażowania ubezpieczyciela.:)

Dla mnie niepojęte
@2giekonto niebezpieczna praga to już miejskie legendy. akurat z tym żolibozlem to troche na wyrost, bo prawda jest taka że najwięcej problemu robią wiesniacy co przyjedzaja do stolicy na weekend i #!$%@? auta swoimi passatami b5 . Ci co mieszkaja na codzien szanuja siebie bo żyją obok siebie, ofc zdarzają sie przypadki szczególne, ale zazwyczaj gdy sie coś #!$%@? to kończy sie na wyzywaniu typu gruba pijesz i tyle, bez rękoczynów a
@rothejro: Policja przyjechala ale byli akurat spoko, jak na policje ( ͡° ͜ʖ ͡°) powiedzialam im co I jak to powiedzieli nam ze mozemy sie ugadac I nie beda nic zglaszac bo to bylo lekkie zarysowanie a ja dopiero wtedy,kilka miesiecy po zdaniu prawka I ubespieczenie by mi pewnie podniesli, wiec spisali nasze numery telefou i dane wrazie czego ze sa świadkami i zaplacilam kolesiowi za naprawe