Wpis z mikrobloga

  • 9
Kurcze, Cerkiew Wasyla Błogosławionego na Placu Czerwonym to istne arcydzieło. Nigdy nie widziałam w swoim życiu równie pięknej budowli, przynajmniej z zewnątrz, chociaż w środku też jest cudowna, zwłaszcza mnogość kolorów i śliczne kwiatowe wzory na ścianach. Nie mogę się doczekać aż drugi raz ujrzę to cudo na żywo. Pamiętam, że jak zobaczyłam ją po raz pierwszy to się popłakałam. #rosja #architektura #moskwa
Soso- - Kurcze, Cerkiew Wasyla Błogosławionego na Placu Czerwonym to istne arcydzieło...

źródło: comment_1614287063iUiZD2OtJ09NnxcnQs0ufm.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Czlowiek_o_niewyspanej_twarzy rozumiem, mimo że mam dokładnie na odwrót bo jestem totalnym rusofilem i kocham architekturę cerkiewną. Ale jakbyś miał kiedyś okazję jeszcze kiedyś być w Moskwie to myślę że warto wejść do środka ()
  • Odpowiedz
  • 1
@Soso-: ha, architekturę cerkiewną to ja też lubię, ale raczej ludową i tą spotykaną w kraju, a o typach architektonicznych cerkwi i ikonostasach to się nawet hobbystycznie uczyłem :D może kiedyś na Placu Czerwonym jeszcze się pojawię, ale moje wizyty w Rosji tylko utwierdziły mnie w stereotypach i raczej nie mam zamiaru tam wracać ()
  • Odpowiedz
  • 1
@Soso-: niechęć do Polaków, zlodziejstwo, zapatrzenie w politykę Putina, jakieś poczucie wyższości jakby? Do tego absolutnie depresyjne i zaniedbane otoczenie, wszechobecne służby, palący taksówkarze, kiepskie jedzenie, raz się w aptece wysłowić nie umiałem to farmaceutki się kpiąco podśmiechiwaly. Dużo różnych małych podobnych sytuacji, a spędziłem tam w sumie prawie półtora miesiąca na przestrzeni dwóch lat. Ale to doświadczenia z jednego miasta satelickiego Moskwy w środku zimy, więc możliwe że to
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Czlowiek_o_niewyspanej_twarzy ja co prawda byłam krócej, ale z jakąś niechęcią się nie spotkałam. Większość ludzi była uprzejma i chętna do przyjaznej rozmowy, mimo że wiedzieli o tym że jestem z Polski. Do dziś pamiętam przemiłych ludzi na Kremlu Izmajłowskim albo uroczego pana w parku Gorkiego, z którym gadałam chyba z godzinę. Zaniedbania też nie odczułam, przynajmniej w centrum. Pamiętam że zwróciłam uwagę na to jak moskwianie dbają o te wypożyczalne hulajnogi,
  • Odpowiedz
niechęć do Polaków, zlodziejstwo, zapatrzenie w politykę Putina, jakieś poczucie wyższości jakby?


@Soso-: ten @Czlowiek_o_niewyspanej_twarzy: ma problem z pamięcią:

dzięki za wskazówki! Prócz punktów obowiązkowych byłem w bunkrze 42, fajna sprawa, dobrze że trafił się miły Rosjanin który nam na bieżąco tłumaczył przewodnika ;)


Zapraszamy zawsze.
  • Odpowiedz
No cóż, miło porównać sobie jak bardzo różniły się nasze wrażenia w Rosj


@Soso-: Pisz z Moskwy, bo tam byłaś, a tak wprowadza w błąd stosując równoważność Moskwa=Rosja
  • Odpowiedz