Wpis z mikrobloga

Nie wierzę, że ktoś się może takimi wizjami brandzlować w kontekście dnia dzisiejszego. Ten kult 1984 jako jakiejś przepowiedni- życie za żelazną kurtyną nie różniło się niemal niczym ( i w sowietach wcześniej), Orwell nic kreatywnego nie wymyślił a raczej transponował to co było w nieco barwniejsze szaty.
Polecam przeczytać cokolwiek z literatury obozowej, zza żelaznej kurtyny np. czeskiej czy łagrowej- przecież wielokrotnie to co Orwell "wymyślił" nie dosięga do pięt kreatywności NKWD i podległym im Czekistom na przykład.

Spuszczanie się ustawiczne nad Orwellem jeszcze zdzierżę, ale porównywanie aktualnej sytuacji do tego, co napisał, i mówienie "no tak jest synek kurła jeszcze parę lat i zawsze będziemy toczyć wojnę z Niemcami chrum chrum" to jest historyczny daltonizm w najlepszym wydaniu i w dodatku objaw ignorancji.
A, że wydał książkę w 1949 i ile pomysłów- w zasadzie to ani jednego. Kilka transformacji tego co było, kilka ulepszeń narzędzi terroru, a resztą jest antyutopia socjologiczna, w której mamy rodaka bijącego go na głowę (Andrzej Zajdel), a i autor którzy pisał dobre 50 lat wcześniej (HG Wells) to dopiero miał wizjonerskie pomysły !

#ksiazki #niepopularnaopinia #czytajzwykopem #wykopkindleclub #zalesie
FormalinK - Nie wierzę, że ktoś się może takimi wizjami brandzlować w kontekście dnia...

źródło: comment_1614262108zBUw1dYU5NBBuV0bQTlEvf.jpg

Pobierz
  • 6
Ale ty ogarniasz że to miał być komentarz do realiów życia za żelazna kurtyna a nie scifi z wymyślaniem nowych teorii


@stulejan_perspective: to czym to miało być to doskonałe wiem. To ty masz problemy z czytaniem, napisałem wprost że odnoszę się do tego jak jest odbierany w mainstreamie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@FormalinK: Panie, napisałeś:

Orwell nic kreatywnego nie wymyślił a raczej transponował to co było w nieco barwniejsze szaty.




że wydał książkę w 1949 i ile pomysłów- w zasadzie to ani jednego. Kilka transformacji tego co było, kilka ulepszeń narzędzi terroru, a resztą jest antyutopia socjologiczna, w której mamy rodaka bijącego go na głowę (Andrzej Zajdel), a i autor którzy pisał dobre 50 lat wcześniej (HG Wells) to dopiero miał wizjonerskie pomysły