[bylemtam]

Naprawdę, ludziska z deprecha, polecam iść do specjalisty z tym gownem. Leczę się od listopada w sumie, tylko farmakoterapia, słabe leki, ale widzę po tym czasie jak odżyłem, więcej się uśmiecham, potrafię wyjść z lozka bez problemu, potrafię wyjść do ludzi czasem, spotkać się z kimś. Fakt są jakieś gorsze dni, ale ich jest zdecywanie mniej niż np miesiąc czy 2 miesiące temu.
Jest dobrze (｡◕‿‿◕｡)

[PeakyBlinderPL]

Tak trzymaj Miras (｡◕‿‿◕｡)

[bylemtam]

@stojam_obok: @fcpierniczek: @MarynowanyMarynarz escitil 10mg
@Fermiol: nie wiem co będzie, narazie o tym nie myślę, znajomy mówił, że tutaj pomoże psycholog, który pomoże utrzymać wybrana ścieżkę (tzn nie żebym nie wrócił do starych nawyków)
@sadcat: długo się leczyłaś?
@Tetsuya: nic nie skoczyła niestety, ale tutaj mam po prostu mega przyspieszony metabolizm, muszę do dietetyka iść, potem zobaczymy jak będzie
@Rad-X: nie lubię biegać

[sadcat]

@bylemtam: z pół roku ponad

[bylemtam]

@sadcat: tylko leki? Czy też jakaś terapia przy tym?

[sadcat]

@bylemtam: pierw psychiatryk potem leki

[bylemtam]

@sadcat: I nie było żadnej poprawy? Nic a nic?

[KTS]

@Revisione: sugerowałem to każdemu psychiatrze ale każdy to odrzucał. Mam dodatkowo niedoczynność tarczycy (leczona, hormony niby na stabilnym poziomie) i torbiel pajęczynówki (tylko neurochirurg zwrócił uwagę na to, że może powodować stany depresyjne). U mnie lepszy czas to zwykły dzień dla zdrowego człowieka, wtedy kiedy dam radę wstać z łóżka, jestem w miarę wyspany, uda mi się zrobić nawet obiad. Raczej pod manię nie podchodzi. Nie jest łatwo żyć z tym

[sadcat]

@bylemtam: było inaczej, ale czy można to nazwać poprawą? Nie wiem. 'Szczęście' spowodowane lekami wydawało mi się strasznie sztuczne, ale najgorsze mimo wszystko było rzucenie ich z dnia na dzień, nie polecam nikomu, czułam się jak gówno przez ponad 2 tygodnie, lepiej zmniejszać stopniowo dawkę.

[bylemtam]

@sadcat: lekarz zalecił Tobie rzucenie ich z dnia na dzień? Jakie leki miałaś? Coś mocnego?

[smigi89]

@trapped: Ja miałem to szczęście, że od razu dobrze z lekami trafiłem (ale ma pani doktor mega ogarnięta osoba, więc rizpekt dla niej, że dobrze dobrała) - seronil 40mg dziennie. A co do skutków ubocznych - poza poceniem się w nocy jak świnia innych nie mam :)
Po dwóch miechach naprawdę czuję poprawe, brak ataków paniki, mniejszy stres, wieksza chęć do życia i robienia rzeczy ^^

[bialegomisa]

@skrzypas84: proszę przestać opowiadać takie niebezpieczne dyrdymały publicznie bo ktoś je weźmie na poważnie.

[anonekxd]

@bylemtam: szacun za próbę walki, lecisz z tym miras

[trapped]

@smigi89: dzięki i gratulacje :)

[Znowu-sie-nie-chce]

@trapped: ja nie mam. Na poczatku pierwsze tyg zmuła a teraz jak mloda koza sie czuje :)

[WypadlemZKajaka]

Został brak libido i problem z wytryskiem (mogę dłużej) oraz lekka choroba lokomocyjna jako kierowca auta (nigdy tak nie miałem).

@dildo-vaggins: Jeśli Ci to bardzo przeszkadza to spróbuj z Brintellix, on działa na nieco innej zasadzie i nie wpływa na strefę intymną

[d.....s]

@WypadlemZKajaka: nie przeszkadza mi na tyle żebym po 3 miechach coś zmieniał.

[K.....a]

@dildo-vaggins: co bierzesz?

[d.....s]

@Klopsztanga: Pram