Wpis z mikrobloga

Mój #niebieskiepaski jest cymbałem totalnym. Na początku związku super ekstra podejście i plany, że będziemy mieć kota, a może nawet dwa. Lubi zwierzęta, psy też. Okej. Wzięliśmy parę miesięcy temu małego kotka. A teraz? #!$%@?, mam ochotę oddać kota normalnej osobie, bo zachowuje się okrutnie dla niej. Męczy, drażni, buczy na nią, ogólnie straszy tylko jak coś pójdzie nie po jego myśli. Efektem tego jest to że kot syczy na niego, przyjmuje postawę obroną i dziwne dźwięki wydaje żeby tylko odstraszyć chłopa od niej. Sika czasami np. na wycieraczkę przy wejściu. Niebieski się #!$%@? za to na nią i tak koło się kręci. Ma momenty gdy jest super miły dla niej, głaszcze, bawi, ale czepia się totalnych pierdół. Myśli że kot to zabawka i będzie robiła co chcę. Nie mam do niego żadnych innych zarzutów poza tym, więc pewnie będę bardziej skłonna do oddania komuś kici niż rozstania, ale serce mi pęka na samą myśl. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Już parę kłótni było w tym temacie, a na mój tekst w stylu "ciekawe co z dzieckiem będziesz robić/masz się zachowywać jakbyś miał małe dziecko a nie niewiadomo jak rozumnego człowieka" odpowiada: ŁEEE KOT TO NIE DZIECKO, CO TY PIERDZIELISZ. (,) #ehhhhhhhhhhhhh #gorzkiezale
  • 100
@Janedoeme: nie spędziłabym minuty życia z kimś kto nie szanuje zwierząt. I na pewno nie robiłabym sobie z nim w przyszłości dzieciaków, bo raz: nie uważam by tacy ludzie byli dobrymi ludzmi, a do tego wstyd jak #!$%@?, pewnie by je zabierał do zoo, pukał w szyby i pokazywał dupę szympansom a ja bym musiała świecić oczami.
Poważnie się zastanów. On miał jakieś zwierzęta za dzieciaka? Nikt mu nie wytłumaczył? Ty
@MostlyRenegade bo cenię go za wiele innych rzeczy, ale nie może mieć żadnych zwierząt mam wrażenie xD a jak z dziećmi? Cholera wie, póki co nie zobaczyłam żadnych jego dziwnych zachowań wśród dzieci od naszych rodzin. No może poza mizofonią, #!$%@? się jak słyszy tupanie z góry¯_(ツ)_/¯
@Janedoeme: no to co się takiego stało, że mu przeszło to dobre zachowanie? XD
Ostatnio widzialam na wykopie, że jakiś typ wystawiał psa za okno na 9 (?) piętrze i pies był przerażony, a właścicielka psa nie miała pojęcia że jej mąż robi to psu.
Sorry #!$%@?, nie wierzę że ktoś kto w twojej obecności gnębi kota, nie gnębi go mocniej w trakcie twojej nieobecności.
Jakby moja dziewczyna skrzywdziła naszego kota,
@MagDrag na to wychodzi, chociaż to on w dużej mierze wychodził z inicjatywą żeby przygarnąć jakiegoś i był podjarany. A teraz wielce wychwala psy, bo kot mu się zeszczal na wycieraczkę i podchodzi zawsze pod nogi gdy ktoś np. kotlety klepie ¯_(ツ)_/¯