Wpis z mikrobloga

Czołem Mirko! Takie pisemko dostałem z Mopsu. Dodam, że tenże "ojciec" nie interesował się mną przez prawie całe życie, ma odebrane prawa rodzicielskie i nigdy nie płacił alimentów (nawet co jakiś czas przychodzi mi pismo od komornika z taką jakby "zachętą" żeby zająć się ściąganiem tego długu za alimenty, ale mam #!$%@? - zawsze chciałem mieć spokój święty od tego gościa). Paradox tej sytuacji może być taki, a prawo w Chlewie Obsranym Gownem na to zezwala, że istnieje możliwość, że to ja będę musiał płacić na jego utrzymanie xD Gdy to wczoraj przeczytałem to mój detektor żenady #!$%@?ło na Marsa szybciej niż ten łazik NASA, który ma tam dziś lądować. Co zrobilibyście w mojej sytuacji? Można z tego się jakoś wymiksować? Czy może mieć na to #!$%@? bo nic mi nie grozi? #bekazpodludzi
Winden - Czołem Mirko! Takie pisemko dostałem z Mopsu. Dodam, że tenże "ojciec" nie i...

źródło: comment_1613629612TvFM81ZjlbfSatUGC2jl72.jpg

Pobierz
  • 234
@Winden: I radzą ci "zadzwoń i wyjaśnij". Zadzwonić to sobie możesz po roksę czy do cioci Basi. W tym teoretycznym państwie MUSISZ MIEĆ PAPIEREK!
Jeśli maszyna ruszyła, a pismo jest tego dowodem, to jeśli maszyna stanie to również na podstawie pisma. To będzie twój dupochron na przyszłość, bo może ojciec znowu się po twoje zgłosi, może i do innego urzędu. Wtedy łatwiej i szybciej będzie ci się wybronić jak nie przed
@text: mówimy o sytuacji, w której osoba ma zapewnione mieszkanie, wyżywienie i inne usługi związane z jej stanem, które wyceniane są na ogół między 3 a 4 tysiące miesięcznie, jeżeli nie pokryje tego sam korzystający wespół ze swoją rodziną to pieniądze idą z budżetu gminy, czyli płacimy wszyscy.

Swoją drogą komentarze pod tym postem są świetnym przykładem braku świadomości prawnej, połowa porad dotyczy alimentów, czyli są zupełnie nie na temat, bo
@taanzen:
To ja się zastanawiam, dlaczegogo w ogóle są bezdomni, skoro prawie każdy z nich ma rodzinę, więc chyba nie tak łatwo #!$%@? płacenie na takiego typa.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Winden: nie słuchałem do końca, ale przed chwilą w Wydarzeniach mówili o podobnym przypadku - ponad 10k do zapłacenia za rodzica którego kobieta nie widziała od 2 r.ż.
@paw39: Zgodnie z definicją rodziny: osoby spokrewnione lub niespokrewnione pozostające w faktycznym związku, wspólnie zamieszkujące i gospodarujące. W przypadku osób wspólnie zamieszkujących w zasadzie z automatu przyjmuje się, że tworzą wspólne gospodarstwo domowe. Raczej trzeba wykazywać prowadzenie odrebnych gospodarstw w jednym domu.