Wpis z mikrobloga

@v1lk: najgorsze jest to, że tyczy się to nawet tych historycznych, albo raczej pseudo historycznych, bo tam więcej romansowania niż historii. Nie zapomnę polskiego filmu o Dywizjonie 303 z Adamczykiem w roli głównej - 50% filmu dzieje się w barze, normalnie jak jakiś Sitcom :D
Albo kiedyś byłem w kinie na filmie, chyba Agnieszki Holland o gościu co ukrywał żydów w kanałach. Pierwsze minuty filmu a tam już wulgarna scena seksu
@LoneRanger kazdy jeden Polski film jaki widzoalem to były sceny bzykania lub prawie bzykania, temat o rządzie i czasami cos o kościele, rzygać sie chce takim kinem ( ͡° ʖ̯ ͡°) już wolę wracać so starszych tytułów które znam ( ͡º ͜ʖ͡º)