Wpis z mikrobloga

@murison: zauważyli, że rolnicy są im do niczego niepotrzebni
"w Polsce było 1,4 mln gospodarstw rolnych", ale ta liczba nie równa się ilości rolników, która może wynosić między 500 tysięcy - 700 tysięcy. Spora część tych ludzi głosuje na PSL, a nawet na KO, więc elektoratu PiS może być tam te 200 tysięcy głosów. Tych, których dotknie likwidacja KRUS jeszcze mniej.

Zlikwidują KRUS, dadzą 15stą emeryturę i zaraz się odzyska utracony
@gobi12: i to jest dobre, że kasa jest pusta. Będą szukać kasy tam, skąd powinni ją brać od początku.
KRUS likwidują tylko dla tych, co prowadzą dodatkowo DG, tych "rolników" jest tylko 70 tysięcy
NFZ, tutaj chcą zmusić rolników do płacenia pełnej składki i to jest dobry czas, można wmówić społeczeństwu, że służba zdrowia to priorytet.
całego KRUS niestety nie likwidują, ale to dobre jaskółki. Wywalmy z KRUSu część i zobaczmy
@Sekularyzacja: A tutaj się według mnie bardzo mylisz. Cała ta akcja to wyciskanie kasy, ale zaraz po wprowadzeniu tego "tylko da pseudorolników co prowadzą działalność" zacznie się akcja udowadniania prawdziwym rolnikom, że są przedsiębiorcami, bo np. sprzedali swoją ukiszoną kapustę. Tzn. będą przerabiać rolników na "przedsiębiorców".

I o ile bym nie miał nic przeciwko (a wręcz mocno popieram) udupieniu wszystkich dziennikarzy co mają 1ha gruntu i są KRUSowcami albo gości prowadzących
@Sekularyzacja: Hmm bardzo bym się zastanowił. Gospodarstwo typu hotel z domkami do wynajęcia jakich pełno w górach - jak najbardziej tak, gospodarstwo typu nie uprawiam i nie hoduję nic tylko wynajmuję pokoje i pole pod namioty - jak najbardziej tak.

Gospodarstwo typu uprawiam ziemię, mam zwierzęta i głównie z tego żyję, ale dorabiam do budżetu wynajmując też dwa pokoje na poddaszu ludziom co chcą na wsi posiedzieć - absolutnie nie.
@Sekularyzacja: Jak chcesz to jestem gotów się założyć, że:
a) te przepisy będą napisane tak, że będzie wielkie pole do interpretacji,
b) najbardziej zostaną poszkodowani Ci, z którymi te przepisy nie miały walczyć,
c) zostanie wylane dziecko z kąpielą i nie będą się przepisy skalować w żaden sposób, żeby rozróżnić hotel prowadzony jako agroturystyka albo hurtownię w mieście z właścicielem na krusie, a rolnika dorabiającego na małym wsiowym sklepiku.
@gobi12: dlatego ja bym to zrobił całkowicie inaczej, zlikwidował KRUS, ale na zasadzie dochodowej (nie przychodowej), masz np. średnią krajową, zapłacisz ZUS. Trochę to komplikuje sprawę, bo pewnie trzeba obliczyć dochód na członka rodziny i określić, czy gospodarka to Twoje jedyne źródło dochodu.

Jak chciałbyś to wszystko uprościć? Bo ja nie mam pojęcia. Myślę, że rolnicy, którzy robią niezłe pieniądze powinni płacić ZUS.
@Sekularyzacja: Z tych naprawdę dużych to wielu płaci ZUS, bo gospodarstwa są jako spółki porejestrowane :) I są prezesami tych spółek :P

Uprościć to będzie ciężko w taki sposób, żeby nie oberwało rykosztem setki tysięcy małorolnych, którzy jeżeli będą musieli ostatecznie ZUS zapłacić to równie dobrze mogą się jako bezrobotni od razu zarejestrować. Prędzej bym liczył chyba na takie coś, że np. od teraz KRUS nie przyjmuje nowych osób :) jak
@Sekularyzacja: no i ciezko bedzie to policzyc a wiesz czemu? No bo obecnie dochod rolnika oblicza sie w przeliczniu na hektar (tak w skrocie). Rolnik co ma 40 hektarów bedzie mial kilkukrotnie wuekszy dochod w przeliczeniu niz rolnik co ma 5 hektarów. I ogolnie wszystko byloby ok gdyby nie rodzaj upraw. Bo rolnik 40 hektarowy majacy same zboża, bedzie mial mniejszy dochod niz rolnik 5 hektarowy uprawiajacy warzywa.
@gobi12: KRUS w obecnej formie w jakiej powstał po 89,(czyli kopia francuskiej wersji) stał się miejscem gdzie ukrywa się bezrobocie, wystarczy 1 ha i możesz mieć KRUS i pracować na czarno u kogoś, ubezpieczenie jest. podatków od pensji nie płace, ziemie uprawi albo da w dzierżawę. Nawet hodowcy psów w blokach mogą być w KRUS
z 1,4 mln tylko 300-400 tys sprzedaje cokolwiek wyprodukowanego, mniej niż 250 tys. gospodarstw jest wstanie
@lukaschels: Przede wszystkim należy posiadać na własność minimum 1 hektar gruntu rolnego, przy czym nie wystarczy kupienie jakiegokolwiek hektara ziemi rolnej, istotna jest klasa gruntu.
Następnie konieczne jest wyrejestrowanie prowadzonej dotychczas działalności gospodarczej, co jest równoznaczne z wyrejestrowaniem z ZUS.
Należy zgłosić się do KRUS.
Po zgłoszeniu się do KRUS przyszły przedsiębiorca musi podlegać ubezpieczeniu w KRUS przez co najmniej 3 lata i opłacać składkę, która dla rolnika niebędącego jeszcze przedsiębiorcą
@Sekularyzacja: tak w obecnej formie to wygląda ale lata 90 i początek lat 00, Pozwalały na to, wiem bo mam znajomego chłopka z domku któremu nic się "nie opłaca i nie warto robić" nie ma ziemi ale w KRUS jest. I na 100 % gdyby musiał tyle rzeczy zrobić bo w KRUS by nie był. A zawsze lubi się pochwalić że jest rolnikiem bo ma hodowle psów (a raczej kundli).

Była
Hmm bardzo bym się zastanowił. Gospodarstwo typu hotel z domkami do wynajęcia jakich pełno w górach - jak najbardziej tak, gospodarstwo typu nie uprawiam i nie hoduję nic tylko wynajmuję pokoje i pole pod namioty - jak najbardziej tak.

Gospodarstwo typu uprawiam ziemię, mam zwierzęta i głównie z tego żyję, ale dorabiam do budżetu wynajmując też dwa pokoje na poddaszu ludziom co chcą na wsi posiedzieć - absolutnie nie.


@gobi12: Ale