Wpis z mikrobloga

  • 668
Cześć Mireczki. Jedną z gałęzi mojej działalności są stoiska z oscypkami. W październiku jak pisiory zamkneły gastronomię, trochę mi było żal wyrzucać towaru który kupiłem, więc oscypki zamrozilem, wiem co teraz myślicie. Nigdy tego nie robiłem i nie robię, ale serio człowiek nie wiedział co zrobić z taką masa serów. Towaru miałem w opór, umowy podpisane, miejsca handlowe zaklepane, opłacone a tu jeb. Zakaz handlu.
I tak sie mroziły w tych zamrażarkach, a ja rozdawałem komu mogłem, bo żal wyrzucić. Zostało mi na dzień dzisiejszy około 500 sztuk oscypków wędzonych małych. Nadal uważam że żal wypierdzielic do śmietnika, dlatego jeżeli ktoś chce, nie wiem dla jakiś zwierząt, może #kury ? czy coś to dajcie znać. Chętnie oddam.
Dla zasięgu daje #rozdajo i województwo #slask #katowice #sosnowiec
Oscypki wedzone, pakowane próżniowo po 25/50 sztuk. W warunkach chłodniczych były trzymane max 5 dni, potem dzięki pisorkom włożone do zamrażarki -30 stopni do dzisiaj.
A żeby nie było, wszyscy których dałem, mówili że są spoko, tylko się trochę kruszą.
  • 139
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@patryk747: Proponuję podaj ceny za kilka paczek od minimalnej ilości wysyłki jaka Ci się opłaca, sprawdź najtańszy sposób wysłania takiego zamówienia, zrób nowy wpis z cennikiem i jestem przekonany, że dostaniesz kilka zamówień. Mam nadzieję, że zaczniesz wychodzić na prostą chociażby dzięki pomocy społeczności.
  • Odpowiedz
Szczerze mówiąc trudno jest odpisać każdemu, dlatego chce ogólnie odpisać wszystkim którzy komentowali ten wpis co dalej z oscypkami. Może mi ktoś podpowiedzieć, w jaki sposób zawołać komentujących?
  • Odpowiedz
  • 1
@Terry_ plusujących też nie wiem jak zawołać, i w sumie chyba tego nie chce robić. Potem się ludziska denerwują po co się ich wola i zawraca głowę jak dali tylko plusa dla zasięgu. I mają poniekąd rację, no nic pozostaje chyba ręczne wklepywanie, ale kurde to trochę żmudne zadanie
  • Odpowiedz
Przepraszam że się nie odzywałem, i wielu z Was też nie odpisałem. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się takiego odzewu. Oscypki chciałem oddać komuś kto serio potrzebuję, lub w jakiś sposób komuś się przydadzą. Dlatego pisałem o np. kurach. Myślałem że odezwie się może max 3 Mirków a okazało się, że skrzynkę mam zapchaną, bo większość z Was chce je dla siebie.

Dwóm osobom już dałem część oscypków, zostało około 200 małych i parę dużych gałek, na ten moment nie chce wysyłać. Sorry wielkie, ale to co mam wolę rozdać osobom które są wokół komina, a takie się już odezwały. Głownie dlatego że na ten moment nie mam czasu żeby ogarniać przesyłki, swoją drogą muszę się trochę podszkolić bo nie zajmowałem się nigdy sprzedażą wysyłkową.

Przy okazji, za oscypki które mam do rozdania nie chce pieniędzy. Nie sprzedaję towaru który według mnie, jest niepełnowartościowy. A umówmy się, mrożenie serów nie jest dobrym pomysłem. Fakt w smaku są ok. ale tak jak pisałem trochę się kruszą. Nigdy na swoim straganie, nie sprzedawałem i nie sprzedam zamrożonych oscypków, stali klienci a trochę ich już mam wiedzą, że u mnie towar jest zawsze pierwyj sort :-)
Myślę, że nie jeden sprytny Januszek opierdzieliłby to na na jakimś targowisku. Spotkałem się już z opiniami klientów, którzy dopiero co przyjechali z Zakopca lub innych okolicznych miejscowości i byli w szoku, że serki u mnie lepsze niż w górach. No ale dobra, nie o tym miałem pisać.
  • Odpowiedz