Wpis z mikrobloga

@gatineau: u mnie np było tak z kilkoma nauczycielami że jak wszyscy #!$%@? to nie wpisywał nieobecności, tylko uzupełniał na podstawie tego kto przyszedl na następna ich lekcje, więc miało to sens
  • Odpowiedz
@depcioo: Albo jak na pierwszy dzień wiosny cała klasa nie przyszła do szkoły, oprócz 3 osób, i te dzbany musiały tak w trzech siedzieć przez 8 godzin, bo ich jebnięta wychowawczyni nie chciała zwolnić.

Tak, to ja byłem tym dzbanem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@gatineau: Kiedyś w pierwszej klasie technikum po kilku akcjach że "wszyscy uciekamy" dokonaliśmy zemsty. Jak już się upewniliśmy, że wszsytkie lizydupy poszły, my, dumni z naszego podstępu klasowi wagarowicze wróciliśmy na lekcje. W nagrodę pojechaliśmy na całodzienną wycieczkę która miała być dla najlepszych uczniów w klasie xD
  • Odpowiedz
bo jak zostanie jedna osoba, to będzie musiał z nią siedzieć i robić normalnie lekcję,


@Kliko: ja myślałem, że muszą być trzy, bo tak gadał sor. Zresztą u mnie było lepiej. Cała klasa uciekła, ale dwa pokemony potem wróciły i ich zwolnili do domu i na drugi dzień sięwydało. xD
  • Odpowiedz