Skutki długofalowe zachorowania na COVID-19 są przez większość ludzi i nasz wspaniały rząd wciąż ignorowane, chociaż badania coraz wyraźniej pokazują, że skutki te są dość drastyczne. Dzięki dobrej opiece na OIOMach, młodsi chorzy skazani na hospitalizację umierają dość rzadko, jednak widać, że ich organizm długo odczuwa skutki wirusa.
Dochodzi do zniszczenia naczyń włosowatych w nerkach i mózgu, dodatkowo mniejszą sprawność wykazuje układ bodźcotwórczo-przewodzący serca. Już dzisiaj da się przewidzieć, że te skutki spowodują skrócenie oczekiwanego czasu życia wśród ludzi po ciężkim przebiegu. Przez uszkodzenia mózgu znacznie podwyższone jest ryzyko chorób neurodegeneracyjnych na starość (demencja).
Cały czas próbuje się bagatelizować te skutki, twierdząc, że "przecież jeszcze tego nie wiemy". Otóż nie - bardzo dobrze da się mierzyć skutki pogorszonej funkcji różnych organów na dalsze życie. Wiemy to po prostu przez inne choroby uszkadzające organy.
Rząd w końcu musi zwrócić uwagę na skutki #longcovid, inaczej służba zdrowia będzie się borykała ze skutkami zachorowań jeszcze przez długi czas. Oprócz tego ludzie, którzy często bardziej od długofalowych skutków zarażenia boją się długofalowych skutków szczepienia (które - co już dzisiaj da się przewidzieć - są znikome w porównaniu do skutków zarażenia) muszą sobie zdać sprawę z tego, że COVID to nie jest grypa, którą się przejdzie bez żadnych skutków. COVID powoduje nieodwracalne zmiany w organizmie, z którymi trzeba się borykać do końca życia.
@Coxex: gratuluję optymizmu, jeśli sugerujesz naszemu nie-rządowi teraz zajęcie się czymś i myślisz, że ktokolwiek tam cokolwiek ogarnia. Przecież oni nawet lockdownu ze spójnymi zasadami nie ogarniają. Jedyne, w czym są dobrzy to defraudacja pieniądza publicznego i rozkazy gazowania demonstracji.
Dochodzi do zniszczenia naczyń włosowatych w nerkach i mózgu, dodatkowo mniejszą sprawność wykazuje układ bodźcotwórczo-przewodzący serca. Już dzisiaj da się przewidzieć, że te skutki spowodują skrócenie oczekiwanego czasu życia wśród ludzi po ciężkim przebiegu. Przez uszkodzenia mózgu znacznie podwyższone jest ryzyko chorób neurodegeneracyjnych na starość (demencja).
Cały czas próbuje się bagatelizować te skutki, twierdząc, że "przecież jeszcze tego nie wiemy". Otóż nie - bardzo dobrze da się mierzyć skutki pogorszonej funkcji różnych organów na dalsze życie. Wiemy to po prostu przez inne choroby uszkadzające organy.
Rząd w końcu musi zwrócić uwagę na skutki #longcovid, inaczej służba zdrowia będzie się borykała ze skutkami zachorowań jeszcze przez długi czas. Oprócz tego ludzie, którzy często bardziej od długofalowych skutków zarażenia boją się długofalowych skutków szczepienia (które - co już dzisiaj da się przewidzieć - są znikome w porównaniu do skutków zarażenia) muszą sobie zdać sprawę z tego, że COVID to nie jest grypa, którą się przejdzie bez żadnych skutków. COVID powoduje nieodwracalne zmiany w organizmie, z którymi trzeba się borykać do końca życia.
#koronawirus #covid19 #medycyna #zdrowie #pandemia #choroby #polityka #sluzbazdrowia
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora