Wpis z mikrobloga

Gdyby Leonarda z Bronisławem nie wyjechali na Warmię(Mazury?) to taki Krzysiek Kononowicz, jako rocznik 1963, mógłby znalezc się w Afganistanie, bowiem Ruscy mieli tam interwencję, o tej interwencji opowiada film "9 kompania". Byłby to scenariusz całkiem możliwy, jako potencjalny obywatel radziecki(wielu polaków z Kresów służyło w armii czerwonej) mógłby zdejmować snajperką mudżahedinów, którzy to wyrzutniami "stinger" próbowali by strącać helikoptery radzieckie. Ciekawe czy byłyby płacz i donosy, czy jednak krew walcząca by zawrzała.
Zapraszam do pisania w komentarzach do pisania historyjki alternatywnej pt "kononowicz w afganie" ja zacznę:
Jak codzień rano Wołodia Kananowicz (tutaj uwzglęniłem pierwotną formę nazwiska oraz zmianę imienia na rosyjskobrzmiące) wyszedł z okopu na poranny rekonesans...
#kononowicz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zdzislawspanialy: Rekonesans jak i cała wojna skończyła się pierwszego dnia w magazynie żywności Kananowicz zaczął podkradać konserwy i inne jedzenie... zobaczył to Major Puszkinow. osądem przełożonych Kananowicz został rozstrzelany na środku bazy wojskowej aby wszyscy wiedzieli co czeka nienażartego knura który położy łapę na ciężkiej pracy bratnich narodów..
  • Odpowiedz
@zdzislawspanialy: można walić bekę z Ruskich, ale bez przesady, upośledzonego człowieka nikt do wojska by nie wziął. Odpadł by na pierwszej komisji, przypominam, że armia Czerwona to nie były jakieś popierdółki.
  • Odpowiedz