Wpis z mikrobloga

Śniło mi się, że szłam w jakimś strajku, i nagle koło mnie ląduje ciało z dużym impetem, nie wiedziałam skądś się wzięło, dopiero jakiś człowiek obok mnie powiedział, że gościu robił magika z dachu, ale coś poszło nie tak, bo mężczyzna wstał jakgdyby nigdy nic, odszedł kawałek dalej wsadzając sobie dwa palce do buzi, w sposób imitującą odstrzelenie bronią, później wyciągnął nóż z tylnej kieszeni i poderżrnął sobie gardło( _) #sny #gownowpis #creepy