Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@pawelek007k: Mnie by to nie ruszyło, walę do dna za raz zamiast sączyć i tyle, mina kolesia co robi takiego dryna - bezcenna ( ͡º ͜ʖ͡º)

@Zjem_Ci_nos: Od razu jak ktoś Ci wlewa pół szklanki wódki i chcę Ci zrobić drinka mówisz pewnie, żeby nie za barwiał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Chlejus nie no, biorę pierwszy łyk, potem jest "co do #!$%@?", potem jest "o ty mały #!$%@?" i szklanka do dna, potem po prostu walę szklankę zapojki na raz, ot filozofia XD
Wódka 40% to dla mnie dosyć słabe, zazwyczaj na imprezach do gry wchodzą nalewki 70% ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@pawelek007k najważniejsze to wyzbyć się smaku (czyli coś jeść na imprezie, żeby zmieszał się smak) i nie oddychać w trakcie picia, pierwszy dech jest oddechem smoka ale potem da się żyć XD
  • Odpowiedz
@Chlejus pamiętam jak tak kiedyś upiliśmy jednego ziomka, leciało po pół szklany nalewki w tempie 3 na 15 minut, dla mnie i kolegi jak soczek a dla ziomka siedzenie przez godzinę z koszem w ręku ze śpiewem na ustach "będę żyyyygał, będę żyyyygał" XD

  • Odpowiedz
@Chlejus Pamiętam, jak pewnemu bardziej "doświadczonemu" znajomemu na studiach postawiłem piwo i wódkę w zamian za to, że na moje urodziny mi kupił trochę alko. Skubany szybko #!$%@?ł i polazł po jeszcze, bo akurat dni studenckie były
Sam potrafię dość dużo wypić, ale ten to jakiś fenomen był. Imprezy z nim były zawsze fajne, szkoda że odpadł jakoś po drugim roku xd
  • Odpowiedz
@Zjem_Ci_nos: Od razu jak ktoś Ci wlewa pół szklanki wódki i chcę Ci zrobić drinka mówisz pewnie, żeby nie za barwiał ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@pawelek007k: a ile wlewasz mocnego alkoholu do szklanki na typowej męskiej popijawie? 1/5 wódki a reszta soczek? U mnie na studiach często robiło się drinka dolewając jedynie trochę syropu do wódki, żeby stężenie zbyt mocno nie spadło. Tylko raz ktoś po
  • Odpowiedz